Czasami bycie na diecie i rezygnowanie z połowy posiłków przy jednoczesnym wykonywaniu wielu ćwiczeń, chodzeniu na fitness i basen, nie jest receptą na skuteczne odchudzanie. Niekiedy okazuje się, iż wysiłek włożony w zrzucanie wagi okazuje się nieskuteczny. Dlaczego tak się dzieje?
Powiedzenie co za dużo to nie zdrowo, sprawdza się również w wypadku wysiłku fizycznego. Nadwerężanie swoich sił w klubach fitness, na siłowni czy basenie, przy jednoczesnym stosowaniu restrykcyjnych diet, przynieść może rezultaty odwrotne od zamierzonych. Jest to związane przede wszystkim z przetrenowaniem, jeśli podejmowany wysiłek nie jest adekwatny do naszych możliwości, w pewnym momencie poddajemy się, gdyż nie mamy już sił. Często również wtedy wracamy do starych nawyków żywieniowych. Ponadto amerykańscy naukowcy w swoich badaniach odkryli, że bardzo intensywne ćwiczenia mogą mieć negatywny wpływ na proces zrzucania zbędnych kilogramów również z innego względu. Doszli oni bowiem do wniosku, iż przy dużym wysiłku fizycznym nasze ciało domaga się większej dawki i wartości energetycznej posiłków. My zaś często poddajemy się temu, gdyż racjonalnie rzecz biorąc wiemy, że spaliliśmy dużo kalorii, zatem organizm ma prawo domagać się jedzenia. Efekt ten nazwany został zjawiskiem kompensacji.
Wniosek zatem płynie z tego taki, iż ruch oraz aktywność fizyczna pomagają kształtować sylwetkę, jednakże podejmowane w nadmiarze, ponad siły i możliwości, nie są naszymi sprzymierzeńcami w osiągnięciu długotrwałego sukcesu.
Główna rzecz o jakiej musimy pamiętać, ażeby odchudzanie nie spełzło na niczym to zasada: jedz śniadanie jak król, obiad jak bogacz, a kolację jak żebrak. Pożywne śniadanie dostarcza nam energii na cały dzień, a lekka kolacja powoduje, że organizm nie musi trawić dodatkowych kalorii tuż przed snem. Pamiętajmy o tym, by zjadać pierwszy posiłek najlepiej nie później niż godzinę po przebudzeniu, a ostatni najpóźniej trzy godziny przed snem.
Bardzo ważne jest również to, by pożądanie się wysypiać. Stwierdzenie sen to zdrowie, choć znane jest wszystkim, to jednak nie każdy wciela je w życie. Tymczasem naukowcy odkryli, iż organizm człowieka pozbawionego odpowiedniej ilości snu potrzebuje więcej kalorii niż wyspanej. Zatem jeśli jesteśmy niewyspani, nie tylko możemy więcej jeść, ale przede wszystkim nasz organizm spowalnia metabolizm i odkłada tłuszcz. Ponadto, pamiętajmy o tym, by wypijać dziennie dużo niegazowanej wody oraz stronić od słodyczy i słonych przekąsek.
Joanna Łęcka
poniedziałek, 14 marca 2011
Chcę wreszcie schudnąć!
Etykiety:
cwieczenia,
dieta,
fitness,
odchudzanie,
tłuszcz,
trening,
zdrowie
niedziela, 13 marca 2011
Potrzeba prawidłowego odżywiania się
W codziennym żywieniu rodziny gospodynie najczęściej kierują się zasadą gotowania tych potraw, które specjalnie lubią domownicy.
Podejmując decyzję co gotować i jak gotować gospodynie w dużej mierze przejmują na siebie odpowiedzialność za zdrowie rodziny, a przede wszystkim za wzrost i rozwój dzieci. Liczne badania i obserwacje naukowe wykazały już ponad wszelką wątpliwość ścisłą zależność między żywieniem a rozwojem fizycznym i umysłowym dzieci. Stwierdzono też, że można przedłużyć okres młodości, a następnie - sprawności fizycznej wieku dojrzałego przez prawidłowe odżywianie. Niewłaściwe odżywianie się jest też - zdaniem lekarzy - przyczyną wielu niedomagań, na które początkowo nie zwraca się uwagi.
Do niedawna jeszcze mówiło się, że aby być zdrowym trzeba jeść "dużo, tłusto i smacznie". Dziś natomiast wiadomo, że prawidłowe żywienie wcale nie musi być kosztowne. Aby o tym się przekonać, należy przyswoić sobie trochę fachowej wiedzy, a nie opierać się tylko na wiadomościach przekazywanych zwyczajowo z pokolenia na pokolenie.
Na pytanie, jak należy się prawidłowo odżywiać najlepiej odpowie nam nauka o żywieniu człowieka, która w ostatnich latach dokonała szeregu badań i odkryć na temat wartości odżywczej codziennie spożywanych produktów oraz ustaliła dzienne zapotrzebowanie organizmu na poszczególne składniki odżywcze.
Potrzeby organizmu człowieka w zakresie żywienia są bardzo duże. Pożywienie dostarcza organizmowi ludzkiemu wielu składników odżywczych. Rodzaj i ilość tych składników decyduje o wartości danego produktu. Poznanie tych składników i roli, jaką spełniają one w naszym organizmie jest więc nieodzowne, gdy chcemy odżywiać się prawidłowo. Zdaniem specjalistów ? fizjologów, aby pokryć zapotrzebowanie ustroju potrzeba około 60 składników odżywczych zaliczanych do koniecznych, tj. do takich, których organizm nie może sam wytworzyć, tylko musi gotowe otrzymać w pokarmach.
Najważniejsze składniki pokarmowe, które muszą wejść do codziennego pożywienia, to: Białko, węglowodany, tłuszcze, składniki mineralne, witaminy oraz woda. Dobrze jest jednak wiedzieć w jakich produktach dane składniki występują oraz jaką spełniają rolę w organizmie. Wiedza praktyczna powiązana z wiedzą teoretyczną nie tylko jest łatwiejsza do zapamiętania, ale jednocześnie czyni naszą pracę bardziej interesującą i ważną. Jeśli np. wiemy, dlaczego warzywa czy ziemniaki należy wkładać do wrzącej wody, to na pewno będziemy się do tego stosować, w przeświadczeniu, że jest to ważne dla zdrowia.
Podejmując decyzję co gotować i jak gotować gospodynie w dużej mierze przejmują na siebie odpowiedzialność za zdrowie rodziny, a przede wszystkim za wzrost i rozwój dzieci. Liczne badania i obserwacje naukowe wykazały już ponad wszelką wątpliwość ścisłą zależność między żywieniem a rozwojem fizycznym i umysłowym dzieci. Stwierdzono też, że można przedłużyć okres młodości, a następnie - sprawności fizycznej wieku dojrzałego przez prawidłowe odżywianie. Niewłaściwe odżywianie się jest też - zdaniem lekarzy - przyczyną wielu niedomagań, na które początkowo nie zwraca się uwagi.
Do niedawna jeszcze mówiło się, że aby być zdrowym trzeba jeść "dużo, tłusto i smacznie". Dziś natomiast wiadomo, że prawidłowe żywienie wcale nie musi być kosztowne. Aby o tym się przekonać, należy przyswoić sobie trochę fachowej wiedzy, a nie opierać się tylko na wiadomościach przekazywanych zwyczajowo z pokolenia na pokolenie.
Na pytanie, jak należy się prawidłowo odżywiać najlepiej odpowie nam nauka o żywieniu człowieka, która w ostatnich latach dokonała szeregu badań i odkryć na temat wartości odżywczej codziennie spożywanych produktów oraz ustaliła dzienne zapotrzebowanie organizmu na poszczególne składniki odżywcze.
Potrzeby organizmu człowieka w zakresie żywienia są bardzo duże. Pożywienie dostarcza organizmowi ludzkiemu wielu składników odżywczych. Rodzaj i ilość tych składników decyduje o wartości danego produktu. Poznanie tych składników i roli, jaką spełniają one w naszym organizmie jest więc nieodzowne, gdy chcemy odżywiać się prawidłowo. Zdaniem specjalistów ? fizjologów, aby pokryć zapotrzebowanie ustroju potrzeba około 60 składników odżywczych zaliczanych do koniecznych, tj. do takich, których organizm nie może sam wytworzyć, tylko musi gotowe otrzymać w pokarmach.
Najważniejsze składniki pokarmowe, które muszą wejść do codziennego pożywienia, to: Białko, węglowodany, tłuszcze, składniki mineralne, witaminy oraz woda. Dobrze jest jednak wiedzieć w jakich produktach dane składniki występują oraz jaką spełniają rolę w organizmie. Wiedza praktyczna powiązana z wiedzą teoretyczną nie tylko jest łatwiejsza do zapamiętania, ale jednocześnie czyni naszą pracę bardziej interesującą i ważną. Jeśli np. wiemy, dlaczego warzywa czy ziemniaki należy wkładać do wrzącej wody, to na pewno będziemy się do tego stosować, w przeświadczeniu, że jest to ważne dla zdrowia.
Etykiety:
cwieczenia,
dieta,
fitness,
odchudzanie,
samopoczucie,
tłuszcz,
trening,
w domu,
wyglad,
zdrowie
Zdrowie to nasz skarb
Zdrowy styl życia ma wpływ na wiele czynników. Zależy od niego samopoczucie, pogoda ducha, zdrowie oraz chociażby nawet i kondycja.
To, co dla nas powinno być najważniejsze to zdrowie, to, aby być jak najdłużej sprawnym i móc cieszyć się zdrowiem. Zdrowy styl życia jest bardzo ważny, ale jak do tego podejdziemy zależy tylko od nas samych. Nie można swój organizm i ciało pozostawić samym sobie, to do niczego dobrego nie doprowadzi.
Na zdrowy styl życia nakłada się wiele rzeczy, do wszystkich musimy podejść poważnie. To, czym zaśmiecamy nasze żołądki, wątrobę ma znaczenie i to ogromne. Nie wystarczy napchać żołądek byle, czym żeby tylko nie czuć głodu. To wszystko się odkłada i sprawia, że nasze organizmu się starzeją i niszczeją. Zdrowy styl życia obejmuje właśnie dbanie o to, co jemy. Musimy pozbyć się z naszego menu tłustych potraw, słodyczy w dużych ilościach, gazowanych napoi. Wszystko jest dla ludzi, to prawda, ale trzeba znać umiar. Dodać należy jak najwięcej warzyw i owoców do naszej diety. Mięso przy prowadzeniu zdrowego stylu życia powinno być chude i najlepiej gotowane, rzadko smażone. Zdrowy styl życia to również ruch, uprawianie jakiegoś sportu. Najlepiej wybrać coś, co lubimy, na siłę coś uprawiać nie ma sensu. Dlatego przy zmianie swój tryb życia na zdrowy styl życia zastanówmy się, co lubimy robić w czasie wolnym. Niech to nie będzie TV czy komputer, wprowadźmy spacery na świeżym powietrzu. Niech to będzie czas wolny, ale czynny nie bierny. Zdrowy styl życia to także dbanie o nasze ciało. Nie tylko w sensie sportowym. Ale również dbanie o cerę, włosy, paznokcie. Zadbajmy o siebie, nie chodźmy całe dnie w dresach. Nawet, jeśli nie planujemy wyjść z domu danego dnia to pięknie wyglądać warto także i w domu. Dla samych siebie, dla nikogo innego. Zdrowy styl życia opłaci się każdemu, organizm za to ofiaruje nam dużo więcej. Będziemy mieli lepszą kondycję, samopoczucie i humor. Nasze życie stanie się szczęśliwsze, nasi bliscy nie będą uciekać od nas, bo mamy zły humor. Zdrowy styl życia emanuje zdrowiem, szczęściem i radością. Będziemy patrzeć na wszystko bardziej optymistycznie, bo będziemy lepiej się czuć.
Zdrowy styl życia jest potrzebny każdemu z nas, niezależnie od wieku, płci. Każdy powinien wprowadzić zdrowy styl życia jak najszybciej, a nie będzie chciał wracać do starych nawyków żywieniowych, spędzania wolnego czasu. Będzie się lepiej czuł i co najważniejsze będzie szczęśliwszy.
Na zdrowy styl życia nakłada się wiele rzeczy, do wszystkich musimy podejść poważnie. To, czym zaśmiecamy nasze żołądki, wątrobę ma znaczenie i to ogromne. Nie wystarczy napchać żołądek byle, czym żeby tylko nie czuć głodu. To wszystko się odkłada i sprawia, że nasze organizmu się starzeją i niszczeją. Zdrowy styl życia obejmuje właśnie dbanie o to, co jemy. Musimy pozbyć się z naszego menu tłustych potraw, słodyczy w dużych ilościach, gazowanych napoi. Wszystko jest dla ludzi, to prawda, ale trzeba znać umiar. Dodać należy jak najwięcej warzyw i owoców do naszej diety. Mięso przy prowadzeniu zdrowego stylu życia powinno być chude i najlepiej gotowane, rzadko smażone. Zdrowy styl życia to również ruch, uprawianie jakiegoś sportu. Najlepiej wybrać coś, co lubimy, na siłę coś uprawiać nie ma sensu. Dlatego przy zmianie swój tryb życia na zdrowy styl życia zastanówmy się, co lubimy robić w czasie wolnym. Niech to nie będzie TV czy komputer, wprowadźmy spacery na świeżym powietrzu. Niech to będzie czas wolny, ale czynny nie bierny. Zdrowy styl życia to także dbanie o nasze ciało. Nie tylko w sensie sportowym. Ale również dbanie o cerę, włosy, paznokcie. Zadbajmy o siebie, nie chodźmy całe dnie w dresach. Nawet, jeśli nie planujemy wyjść z domu danego dnia to pięknie wyglądać warto także i w domu. Dla samych siebie, dla nikogo innego. Zdrowy styl życia opłaci się każdemu, organizm za to ofiaruje nam dużo więcej. Będziemy mieli lepszą kondycję, samopoczucie i humor. Nasze życie stanie się szczęśliwsze, nasi bliscy nie będą uciekać od nas, bo mamy zły humor. Zdrowy styl życia emanuje zdrowiem, szczęściem i radością. Będziemy patrzeć na wszystko bardziej optymistycznie, bo będziemy lepiej się czuć.
Zdrowy styl życia jest potrzebny każdemu z nas, niezależnie od wieku, płci. Każdy powinien wprowadzić zdrowy styl życia jak najszybciej, a nie będzie chciał wracać do starych nawyków żywieniowych, spędzania wolnego czasu. Będzie się lepiej czuł i co najważniejsze będzie szczęśliwszy.
sobota, 12 marca 2011
Na czym polega trening spalający tkankę tłuszczową.
Autorem artykułu jest Ewelina Jakubiak
Problem polega na tym że większość osób które chcą rozpocząć treningi w celu schudnięcia, nie ma pojęcia w jaki sposób ćwiczyć żeby schudnąć. Zazwyczaj uważają że wystarczy jakikolwiek trening aby się odchudzić niestety jednak tak nie jest. Jedynym treningiem spalającym tkankę tłuszczową jest trening aerobowy.
Na czym polega trening aerobowy?
Jest to jedyna forma treningu spalająca tkankę tłuszczową. Polega na podniesieniu Twojego tętna do odpowiedniej wysokości i utrzymywaniu go przez około 50-60minut. Spalanie tkanki tłuszczowej następuje dopiero po 35 minutach. Podczas treningu aerobowego tętno powinno być utrzymywane na poziomie 60-65% tętna maksymalnego.
Trzy główne zasady treningu aerobowego:
1)Minimalny czas treningu to 50 minut.
2)Przez cały trening należy utrzymywać to samo tempo.
3)Tętno powinno być na poziomie 60-65% tętna maksymalnego.
Rodzaje treningu aerobowego:
Przy wyborze danego treningu aerobowego najlepiej skorzystać
ze sprzętów które zostały specjalnie w tym celu stworzone czyli:
Rowerek Stacjonarny, orbitrek, bieżnia, stepper.
Treningiem aerobowym może być również ale uwaga nie w każdym przypadku:
Pływanie, skakanie na skakance, spacer, bieganie, nordic walking.
Polecam jednak przy wyborze treningu aerobowego skorzystać ze sprzętów, dlaczego:
Ponieważ sprzęty te zostały tak zaprojektowane że nie musisz się uczyć treningu na nich, więc od razu pracujesz na swoje efekty. Przede wszystkim bez problemu możesz monitorować tempo treningu, które przez cały trening musi być takie samo oraz tętno na którym powinnaś wykonywać trening.
Jeśli w celu redukcji tkanki tłuszczowej chcesz zapisać się na basen a pływając nie czujesz się jak ryba w wodzie
to jakim cudem chcesz pływać 50 minut bez zatrzymania nie mówiąc już o tym że powinnaś pływać na odpowiednim tętnie.
Ewelina Jakubiak Trener Osobisty. Odwiedź moją stronę http://www.e-sylwetka.pl/ Znajdziesz tam wiele ciekawych informacji.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Problem polega na tym że większość osób które chcą rozpocząć treningi w celu schudnięcia, nie ma pojęcia w jaki sposób ćwiczyć żeby schudnąć. Zazwyczaj uważają że wystarczy jakikolwiek trening aby się odchudzić niestety jednak tak nie jest. Jedynym treningiem spalającym tkankę tłuszczową jest trening aerobowy.
Na czym polega trening aerobowy?
Jest to jedyna forma treningu spalająca tkankę tłuszczową. Polega na podniesieniu Twojego tętna do odpowiedniej wysokości i utrzymywaniu go przez około 50-60minut. Spalanie tkanki tłuszczowej następuje dopiero po 35 minutach. Podczas treningu aerobowego tętno powinno być utrzymywane na poziomie 60-65% tętna maksymalnego.
Trzy główne zasady treningu aerobowego:
1)Minimalny czas treningu to 50 minut.
2)Przez cały trening należy utrzymywać to samo tempo.
3)Tętno powinno być na poziomie 60-65% tętna maksymalnego.
Rodzaje treningu aerobowego:
Przy wyborze danego treningu aerobowego najlepiej skorzystać
ze sprzętów które zostały specjalnie w tym celu stworzone czyli:
Rowerek Stacjonarny, orbitrek, bieżnia, stepper.
Treningiem aerobowym może być również ale uwaga nie w każdym przypadku:
Pływanie, skakanie na skakance, spacer, bieganie, nordic walking.
Polecam jednak przy wyborze treningu aerobowego skorzystać ze sprzętów, dlaczego:
Ponieważ sprzęty te zostały tak zaprojektowane że nie musisz się uczyć treningu na nich, więc od razu pracujesz na swoje efekty. Przede wszystkim bez problemu możesz monitorować tempo treningu, które przez cały trening musi być takie samo oraz tętno na którym powinnaś wykonywać trening.
Jeśli w celu redukcji tkanki tłuszczowej chcesz zapisać się na basen a pływając nie czujesz się jak ryba w wodzie
to jakim cudem chcesz pływać 50 minut bez zatrzymania nie mówiąc już o tym że powinnaś pływać na odpowiednim tętnie.
Ewelina Jakubiak Trener Osobisty. Odwiedź moją stronę http://www.e-sylwetka.pl/ Znajdziesz tam wiele ciekawych informacji.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Pamiętajmy o cwiczeniach!
Niezwykle pomocne i dające efekty w naszej diecie są ćwiczenia. Więc nie zapominajmy o nich jeśli chcemy na prawdę szybko zrzucić nasz "balast", który nam przeszkadza.
Warto zacząć od obliczenia Podstawowej Przemiany Materii (BMR) czyli ile kalorii nasz organizm spala by przeżyć.
A robi się to tak :
BMR= (9.99 X waga (kg)) + (6.25 X wzrost (cm)) - (4.92 X wiek) - 161
Przy odchudzaniu warto też w jakiś sposób ćwiczyć nawet na steperze lub rowerku w domu.
Podczas wysiłku fizycznego spalamy około 5 - 10 kcal na minutę w zależności od intensywności.
Dodajmy też kalorie spalone podczas standardowych czynności, które wykonujemy podczas dnia, czyli około 500 kcal
Na końcu dodajmy do tego TEF czyli efekt termiczny pożywienia - to energia którą nasz organizm przeznacza na trawienie i wchłanianie składników odżywczych, wynosi 10%.
Tak więc po obliczeniu BMR dodajemy do tego kalorie spalone podczas ćwiczeń jednego dnia + 500 kcal standardowych czynności + TEF.
Czyli jeśli wyszło nam BMR 1600 kcal
I spaliliśmy podczas ćwiczeń w jednym dniu 300 kcal
Oraz 500 kcal podczas normalnych czynności
Wyszło nam 2400 kcal, mnożymy to przez 0,10 i dodajemy wynik do tych 2400 kcal, więc wyszło nam 2640 kcal. I tyle mniej więcej spala nasz organizm podczas jednego dnia, i aby stracić na wadze musimy trochę tych kalorii "zabrać" ale nie przesadzajmy zbytnio - 300 kcal wystarczy.
Przykładowy jadłospis:
I posiłek
Omlet z płatków owsianych
Składniki
płatki owsiane 50g
otręby pszenne 10g
jajka całe 130g (2 sztuki)
białka jaj 70g (2 sztuki)
Wartość odżywcza około 390 kcal.
II posiłek
Pierś kurczaka
Składniki
pierś kurczaka 120g
kasza gryczana 30g
można dodać jakiś sos i warzywa
Wartość odżywcza 360 kcal.
II posiłek
Sałatka z tuńczyka
Składniki
tuńczyk z puszki w wodzie/sosie własnym 140g
kasza gryczana 40g
papryka czerwona, oliwki zielone (30g), cebula
Sos do sałatki:
olej lniany (10 ml), sok z cytryny lub ocet balsamiczny (1 łyżeczka), czosnek granulowany lub posiekany świeży, sól
Wartość odżywcza około 390 kcal.
IV posiłek
Mintaj
Składniki
mintaj mrożony lub świeży 150g
kalafior i fasolka szparagowa (mała ilość dla poprawy smaku posiłku)
sok z cytryny, przyprawa do ryb
Wartość odżywcza 280 kcal.
V posiłek
Ser biały z surówką z białej kapusty
Składniki
chudy biały ser 120g
olej lniany 15ml
biała kapusta (kawałek)
natka pietruszki, ewentualnie kiełki rzeżuchy lub lucerny
sok z cytryny, sól
Wartość odżywcza 250 kcal.
To tylko przykład diety, którą można dopasować sobie według własnych upodobań kulinarnych i wymagań kalorycznych. Smacznego !! :)
Warto zaznaczyć, że dieta to podstawa sukcesu ale trzeba też wykazać jakąś formę aktywności fizycznej (choćby długi spacer dla naaaapraawdę leniwych) steper, rower, rolki.
Pozdrawiam i życzę sukcesów!
Warto zacząć od obliczenia Podstawowej Przemiany Materii (BMR) czyli ile kalorii nasz organizm spala by przeżyć.
A robi się to tak :
BMR= (9.99 X waga (kg)) + (6.25 X wzrost (cm)) - (4.92 X wiek) - 161
Przy odchudzaniu warto też w jakiś sposób ćwiczyć nawet na steperze lub rowerku w domu.
Podczas wysiłku fizycznego spalamy około 5 - 10 kcal na minutę w zależności od intensywności.
Dodajmy też kalorie spalone podczas standardowych czynności, które wykonujemy podczas dnia, czyli około 500 kcal
Na końcu dodajmy do tego TEF czyli efekt termiczny pożywienia - to energia którą nasz organizm przeznacza na trawienie i wchłanianie składników odżywczych, wynosi 10%.
Tak więc po obliczeniu BMR dodajemy do tego kalorie spalone podczas ćwiczeń jednego dnia + 500 kcal standardowych czynności + TEF.
Czyli jeśli wyszło nam BMR 1600 kcal
I spaliliśmy podczas ćwiczeń w jednym dniu 300 kcal
Oraz 500 kcal podczas normalnych czynności
Wyszło nam 2400 kcal, mnożymy to przez 0,10 i dodajemy wynik do tych 2400 kcal, więc wyszło nam 2640 kcal. I tyle mniej więcej spala nasz organizm podczas jednego dnia, i aby stracić na wadze musimy trochę tych kalorii "zabrać" ale nie przesadzajmy zbytnio - 300 kcal wystarczy.
Przykładowy jadłospis:
I posiłek
Omlet z płatków owsianych
Składniki
płatki owsiane 50g
otręby pszenne 10g
jajka całe 130g (2 sztuki)
białka jaj 70g (2 sztuki)
Wartość odżywcza około 390 kcal.
II posiłek
Pierś kurczaka
Składniki
pierś kurczaka 120g
kasza gryczana 30g
można dodać jakiś sos i warzywa
Wartość odżywcza 360 kcal.
II posiłek
Sałatka z tuńczyka
Składniki
tuńczyk z puszki w wodzie/sosie własnym 140g
kasza gryczana 40g
papryka czerwona, oliwki zielone (30g), cebula
Sos do sałatki:
olej lniany (10 ml), sok z cytryny lub ocet balsamiczny (1 łyżeczka), czosnek granulowany lub posiekany świeży, sól
Wartość odżywcza około 390 kcal.
IV posiłek
Mintaj
Składniki
mintaj mrożony lub świeży 150g
kalafior i fasolka szparagowa (mała ilość dla poprawy smaku posiłku)
sok z cytryny, przyprawa do ryb
Wartość odżywcza 280 kcal.
V posiłek
Ser biały z surówką z białej kapusty
Składniki
chudy biały ser 120g
olej lniany 15ml
biała kapusta (kawałek)
natka pietruszki, ewentualnie kiełki rzeżuchy lub lucerny
sok z cytryny, sól
Wartość odżywcza 250 kcal.
To tylko przykład diety, którą można dopasować sobie według własnych upodobań kulinarnych i wymagań kalorycznych. Smacznego !! :)
Warto zaznaczyć, że dieta to podstawa sukcesu ale trzeba też wykazać jakąś formę aktywności fizycznej (choćby długi spacer dla naaaapraawdę leniwych) steper, rower, rolki.
Pozdrawiam i życzę sukcesów!
Zaparcia - efekt nieodpowiedniej diety
Zaparcia są zmorą wielu z nas. Najczęściej dotykają kobiety, dzieci i osoby starsze. Statystyki podają, że schorzenie to dotyka 2% populacji. Bardzo częstą przyczyną zaparć jest nieodpowiednia dieta. Często pokarmy wywołujące zaparcia przyczyniają się również do powstania wzdęć. Zastanówmy się więc jakie pokarmy sprzyjają zaparciom.
Węglowodany proste
Węglowodany proste, czyli oczyszczone posiadają bardzo małe ilości błonnika. W efekcie bardzo długo zalegają w żołądku i jelitach. Szczególnie nie na miejscu jest biała mąka. Rozleniwia ona pracę jelit, co jest szczególnie niebezpieczne. Stąd tylko krok do zaparć. Dlatego lepiej białą mąkę zastąpić pełnoziarnistą. Produkty pełnoziarniste w dzisiejszych czasach są dostępne coraz częściej, zwłaszcza w supermarketach mamy szeroki wybór. Możemy również kupić mąkę razową i sami upiec chleb. Razowy makaron, ryż, chleb to jest to czego nie lubią zaparcia. Odpowiednie dobór produktów spożywczych pod kątem diety w zaparciach stanowi jeden z podstawowych sposobów na walkę z tą przypadłością.
Alkohol
Zaparcia bardzo lubią alkohol. Im więcej alkoholu tym ryzyko tego schorzenia jest większe. Z uwagi na alkohol zaparcia można nazwać syndromem współczesnego życia. Wielu ludzi nie potrafi bowiem sobie wyobrazić spotkania towarzyskiego bez alkoholu.
Cukier
Cukier na pewno służy zaparciom. Jest bowiem cukrem prostym, czyli pozbawionym błonnika. Zalega długo w żołądku i zawiera tylko puste kalorie. No i podnosi na chwilę poziom glukozy, która potem gwałtownie spada. A to sprzyja oczywiście gromadzeniu się tłuszczu. Czyli krótko mówiąc cukier to tylko puste kalorie sprzyjające zaparciom. Zdecydowanie lepszym pomysłem są owoce. Mają o wiele więcej błonnika. A jak wiadomo błonnik zaparciom mówi - stop. Oczywiście nie należy przesadzać z błonnikiem, bo wtedy możemy nabawić się sytuacji odwrotnej, czyli biegunki.
Mało płynów
Zbyt mała ilość płynów również może powodować zaparcia. Dlatego codziennie powinniśmy wypijać od 1,5 do 3,0 l dziennie wody. Najlepiej jeśli będzie to niegazowana woda mineralna. Poza tym woda działa również na metabolizm. Picie dużej ilości wody sprzyja więc też zachowaniu szczupłej sylwetki. Nie należy jednak pić od razu zbyt dużo wody, ale zachować regularne odstępy.
Węglowodany proste, czyli oczyszczone posiadają bardzo małe ilości błonnika. W efekcie bardzo długo zalegają w żołądku i jelitach. Szczególnie nie na miejscu jest biała mąka. Rozleniwia ona pracę jelit, co jest szczególnie niebezpieczne. Stąd tylko krok do zaparć. Dlatego lepiej białą mąkę zastąpić pełnoziarnistą. Produkty pełnoziarniste w dzisiejszych czasach są dostępne coraz częściej, zwłaszcza w supermarketach mamy szeroki wybór. Możemy również kupić mąkę razową i sami upiec chleb. Razowy makaron, ryż, chleb to jest to czego nie lubią zaparcia. Odpowiednie dobór produktów spożywczych pod kątem diety w zaparciach stanowi jeden z podstawowych sposobów na walkę z tą przypadłością.
Alkohol
Zaparcia bardzo lubią alkohol. Im więcej alkoholu tym ryzyko tego schorzenia jest większe. Z uwagi na alkohol zaparcia można nazwać syndromem współczesnego życia. Wielu ludzi nie potrafi bowiem sobie wyobrazić spotkania towarzyskiego bez alkoholu.
Cukier
Cukier na pewno służy zaparciom. Jest bowiem cukrem prostym, czyli pozbawionym błonnika. Zalega długo w żołądku i zawiera tylko puste kalorie. No i podnosi na chwilę poziom glukozy, która potem gwałtownie spada. A to sprzyja oczywiście gromadzeniu się tłuszczu. Czyli krótko mówiąc cukier to tylko puste kalorie sprzyjające zaparciom. Zdecydowanie lepszym pomysłem są owoce. Mają o wiele więcej błonnika. A jak wiadomo błonnik zaparciom mówi - stop. Oczywiście nie należy przesadzać z błonnikiem, bo wtedy możemy nabawić się sytuacji odwrotnej, czyli biegunki.
Mało płynów
Zbyt mała ilość płynów również może powodować zaparcia. Dlatego codziennie powinniśmy wypijać od 1,5 do 3,0 l dziennie wody. Najlepiej jeśli będzie to niegazowana woda mineralna. Poza tym woda działa również na metabolizm. Picie dużej ilości wody sprzyja więc też zachowaniu szczupłej sylwetki. Nie należy jednak pić od razu zbyt dużo wody, ale zachować regularne odstępy.
piątek, 11 marca 2011
Szkielety są w modzie.
Przypadłości związane z dysfunkcyjnością odżywiania takie jak anoreksja czy bulimia są coraz częściej ogłaszane epidemią dzisiejszych czasów.
Powodów takich zachorowań jest wiele. Najczęściej mówi się o presji opinii publicznej, które to popularyzują wzór zbyt szczupłej kobiety, który to w dodatku jest nieprawdziwy gdyż jest dziełem photoshopa oraz modę na odchudzanie. Innym połączoną z pierwszą przyczyną problemem mogą być ukryte kompleksy. W dzisiejszych czasach jednak nikogo nie dziwi odchudzająca się dziewczyna.
Jadłowstręt psychiczny czyli anoreksja znamionuje się nieprawidłową oceną swojego ciała, która powoduje zagładzanie się. Ogólnie chorują na nią dziewczyny, chłopcy dziesięć razy rzadziej. Siostrzaną przypadłością anoreksji jest bulimia inaczej żarłoczność psychiczna. Cechuje się obżeraniem się, po czym zaczynają się zachowania kompensacyjne np. wymioty lub przesadne odchudzanie.
Słowo bulimia wywodzi się od słowa bulimis, co oznacza "byczy głód". U fundamentów tej choroby leży także brak akceptacji samego siebie ale i zaburzenia mechanizmów samoregulacji i samokontroli. Jak ogólnie wiadomo, jest to tak jak anoreksja choroba o podłożu psychicznym. Chorzy często czują się głodni nawet bezpośrednio po zjedzeniu. Bulimia powoduje niedobory pokarmowe, odwodnienie, zmęczenie, złe samopoczucie, zły humor, psychiczne uzależnienie od środków przeczyszczających. Niestety proces leczenia obu tych chorób jest bardzo trudny a powodzenie jego nie jest pewne. Bardzo ważna jest motywacja pacjenta bez niej bardzo trudno o jakiekolwiek rezultaty. Nie jest bowiem możliwe zmuszenie do leczenia osoby z zaburzeniami odżywiania. Ważne jest utworzenie u bulimika lub anorektyka odpowiedniego wizerunku samego siebie. Oczywiście można wybrać leczenie farmakologiczne, ale nie może być to jedyna lub główna metoda leczenia. Jeśli więc ktoś w twoim środowisku staje się przeraźliwie szczupły, trzeba się temu przyjrzeć i dowiedzieć się czy wszystko jest na pewno w porządku.
Jadłowstręt psychiczny czyli anoreksja znamionuje się nieprawidłową oceną swojego ciała, która powoduje zagładzanie się. Ogólnie chorują na nią dziewczyny, chłopcy dziesięć razy rzadziej. Siostrzaną przypadłością anoreksji jest bulimia inaczej żarłoczność psychiczna. Cechuje się obżeraniem się, po czym zaczynają się zachowania kompensacyjne np. wymioty lub przesadne odchudzanie.
Słowo bulimia wywodzi się od słowa bulimis, co oznacza "byczy głód". U fundamentów tej choroby leży także brak akceptacji samego siebie ale i zaburzenia mechanizmów samoregulacji i samokontroli. Jak ogólnie wiadomo, jest to tak jak anoreksja choroba o podłożu psychicznym. Chorzy często czują się głodni nawet bezpośrednio po zjedzeniu. Bulimia powoduje niedobory pokarmowe, odwodnienie, zmęczenie, złe samopoczucie, zły humor, psychiczne uzależnienie od środków przeczyszczających. Niestety proces leczenia obu tych chorób jest bardzo trudny a powodzenie jego nie jest pewne. Bardzo ważna jest motywacja pacjenta bez niej bardzo trudno o jakiekolwiek rezultaty. Nie jest bowiem możliwe zmuszenie do leczenia osoby z zaburzeniami odżywiania. Ważne jest utworzenie u bulimika lub anorektyka odpowiedniego wizerunku samego siebie. Oczywiście można wybrać leczenie farmakologiczne, ale nie może być to jedyna lub główna metoda leczenia. Jeśli więc ktoś w twoim środowisku staje się przeraźliwie szczupły, trzeba się temu przyjrzeć i dowiedzieć się czy wszystko jest na pewno w porządku.
Diety skutecznie wyniszczające
Dieta warzywna, cambridge, kapuściana czy kopenhaska uważane za najskuteczniejsze diety odchudzające są w rzeczywistości dietami skutecznie wyniszczającymi organizm. W każdej z nich podstawowe zalecenie brzmi: dieta może być stosowana jedynie przez osoby zdrowe, a w domyśle - osoby, których organizm po totalnym wyniszczeniu dietą będzie w stanie jako tako się zregenerować. Czy zawsze się zregeneruje? Niekoniecznie, bo aby mógł to zrobić musi być sprawny, a po ww. dietach bardzo długo będzie odzyskiwał dawną sprawność i wcale nie ma gwarancji, że ją w stu procentach odzyska.
Główną wadą diet: warzywnej, cambridge, kapuścianej i kopenhaskiej jest ogromny deficyt kaloryczny. Średnie zapotrzebowanie na kalorie u dorosłej osoby wynosi około 2000kcal dziennie. To przeciętna, bo w rzeczywistości ilość kalorii niezbędna człowiekowi do życia i w pełni sprawnego funkcjonowania na co dzień zależy od płci, metabolizmu, masy ciała i aktywności fizycznej oraz umysłowej. Każda z wymienionych diet zakłada natomiast redukcję kaloryczności spożywanych posiłków bądź ich ekwiwalentów (dieta cambridge) do 500 - 600 kca. To redukcja na poziomie większym niż 50%. Redukcja zbyt drastyczna i niebezpieczna.
Organizm w takich warunkach czuje się zagrożony do tego stopnia, że zamiast spalać tkankę tłuszczową, którą pozostawia sobie na jeszcze cięższe czasy, rozpoczyna uzupełnianie deficytów energetycznych od spalania mięśni i innych tkanek, które uzna za zbędne, a dodatkowo obniża tempo przemian metabolicznych. Chudnąc na tych dietach spalamy tak naprawdę tkanki inne niż tkanka tłuszczowa. Tłuszcz też znika, ale na końcu, gdy już i tak dojdzie do nieodwracalnych spustoszeń w innych tkankach.
Kolejne wady to zbyt mała podaż białka i eliminacja niektórych składników pokarmowych, które jakkolwiek powinniśmy spożywać z umiarem są nam niezbędne i ich wykluczenie z codziennej diety, nawet z diety odchudzającej, nie jest najlepszym pomysłem.
Dieta warzywna
Stosuje się ją przez pięć do dziesięciu dni. Warzywa są w niej podstawą menu. Można je zjadać w dowolnej postaci, chociaż w zimie (dla rozgrzania organizmu) zaleca się jedzenie warzyw gotowanych. Efekt rozgrzewający samymi warzywami trudno uzyskać i już to zalecenie jest zdecydowanie dietetycznym nieporozumieniem.
Dietę należy uzupełniać o 125g chudego mięsa (dziennie) kubek jogurtu lub szklankę maślanki, łyżeczkę masła lub 2 łyżki oleju i 10 dkg razowego chleba.
Pod względem odżywczym są to racje głodowe, choć głodzić się nie musimy, bo warzywa można zjadać bez ograniczeń.
Dieta Cambridge
Przypomina osławioną dietę ciasteczkową, która pojawiła się w Stanach na bazie popularności plastiku i zachwytu nad żywnością syntetyczną. W diecie ciasteczkowej podstawą były ciastka wypiekane z aminokwasów, witamin i minerałów z dodatkiem "wypełniaczy" niewiadomego (w każdym razie trudno znaleźć informacje na ten temat) pochodzenia. Dieta Cambridge natomiast opiera się na zupkach i koktajlach, które przyrządzamy z zakupionego od dystrybutora proszku. Teoretycznie dieta ta dostarcza wszystkich niezbędnych składników odżywczych, w praktyce o dostarczeniu wszystkich mowy nie ma, bo w zupkach z proszku brak wszystkich tych składników, które składają się na "masę" zjadanych przez nas pokarmów. Odżywiając się samymi aminokwasami, minerałami i witaminami zdrowia nie zachowamy. Warto dodać jeszcze, że dieta Cambridge zakłada obniżenie kaloryczności spożywanych posiłków do 500-600 kcal. To zbyt duża redukcja by mogła wyjść nam na zdrowie.
Dieta kapuściana
Opiera się na specjalnej zupie przygotowanej z kapusty z dodatkiem kilku innych warzyw. Zupą można najadać się do woli (trudno się nią najeść wierzcie mi), a oprócz tego dozwolonych jest kilka dodatków mających uzupełnić niedobory składników odżywczych. Dieta mimo wszystko nie zaspokaja zapotrzebowania organizmu na podstawowe składniki, zdecydowanie za mało w niej białka, poza tym występuje ogromny deficyt kaloryczny. Ta dieta to najprostszy sposób na efekt jojo. Jeśli komuś zależy na przytyciu powinien spróbować z dietą kapuścianą. Nie muszę chyba dodawać, że jest ona zalecana jedynie osobom zdrowym. Podobnie jak inny wynalazek, czyli....
Dieta kopenhaska
Dzień zaczyna się śniadaniem składającym się z kawy, do której w ostateczności można dorzucić kostkę cukru. Już to z punktu widzenia zdrowego rozsądku jest bardzo alarmujące. Śniadanie to najważniejszy posiłek. Jeśli się go pozbawimy od rana w organizmie zacznie szaleć kortyzol - hormon stresu, który wyniszcza dosłownie wszystko. Chudnąc na tej diecie prędzej nabawisz się rozstępów niż pozbędziesz tkanki tłuszczowej.
Najskuteczniejsza dieta odchudzająca
To dieta dobrana i dopracowana indywidualnie, z niewielką redukcją kalorii, dobrze zbilansowana, nie zakładająca eliminacji żadnych składników odżywczych. Chudnie się na niej około kilograma - dwóch w ciągu miesiąca. Długo? Niekoniecznie, po roku pozbędziesz się ponad 12 kilogramów tkanki tłuszczowej. Skutecznie, bez efektu jojo i bez dietetycznej męki.
Diety odchudzające
Organizm w takich warunkach czuje się zagrożony do tego stopnia, że zamiast spalać tkankę tłuszczową, którą pozostawia sobie na jeszcze cięższe czasy, rozpoczyna uzupełnianie deficytów energetycznych od spalania mięśni i innych tkanek, które uzna za zbędne, a dodatkowo obniża tempo przemian metabolicznych. Chudnąc na tych dietach spalamy tak naprawdę tkanki inne niż tkanka tłuszczowa. Tłuszcz też znika, ale na końcu, gdy już i tak dojdzie do nieodwracalnych spustoszeń w innych tkankach.
Kolejne wady to zbyt mała podaż białka i eliminacja niektórych składników pokarmowych, które jakkolwiek powinniśmy spożywać z umiarem są nam niezbędne i ich wykluczenie z codziennej diety, nawet z diety odchudzającej, nie jest najlepszym pomysłem.
Dieta warzywna
Stosuje się ją przez pięć do dziesięciu dni. Warzywa są w niej podstawą menu. Można je zjadać w dowolnej postaci, chociaż w zimie (dla rozgrzania organizmu) zaleca się jedzenie warzyw gotowanych. Efekt rozgrzewający samymi warzywami trudno uzyskać i już to zalecenie jest zdecydowanie dietetycznym nieporozumieniem.
Dietę należy uzupełniać o 125g chudego mięsa (dziennie) kubek jogurtu lub szklankę maślanki, łyżeczkę masła lub 2 łyżki oleju i 10 dkg razowego chleba.
Pod względem odżywczym są to racje głodowe, choć głodzić się nie musimy, bo warzywa można zjadać bez ograniczeń.
Dieta Cambridge
Przypomina osławioną dietę ciasteczkową, która pojawiła się w Stanach na bazie popularności plastiku i zachwytu nad żywnością syntetyczną. W diecie ciasteczkowej podstawą były ciastka wypiekane z aminokwasów, witamin i minerałów z dodatkiem "wypełniaczy" niewiadomego (w każdym razie trudno znaleźć informacje na ten temat) pochodzenia. Dieta Cambridge natomiast opiera się na zupkach i koktajlach, które przyrządzamy z zakupionego od dystrybutora proszku. Teoretycznie dieta ta dostarcza wszystkich niezbędnych składników odżywczych, w praktyce o dostarczeniu wszystkich mowy nie ma, bo w zupkach z proszku brak wszystkich tych składników, które składają się na "masę" zjadanych przez nas pokarmów. Odżywiając się samymi aminokwasami, minerałami i witaminami zdrowia nie zachowamy. Warto dodać jeszcze, że dieta Cambridge zakłada obniżenie kaloryczności spożywanych posiłków do 500-600 kcal. To zbyt duża redukcja by mogła wyjść nam na zdrowie.
Dieta kapuściana
Opiera się na specjalnej zupie przygotowanej z kapusty z dodatkiem kilku innych warzyw. Zupą można najadać się do woli (trudno się nią najeść wierzcie mi), a oprócz tego dozwolonych jest kilka dodatków mających uzupełnić niedobory składników odżywczych. Dieta mimo wszystko nie zaspokaja zapotrzebowania organizmu na podstawowe składniki, zdecydowanie za mało w niej białka, poza tym występuje ogromny deficyt kaloryczny. Ta dieta to najprostszy sposób na efekt jojo. Jeśli komuś zależy na przytyciu powinien spróbować z dietą kapuścianą. Nie muszę chyba dodawać, że jest ona zalecana jedynie osobom zdrowym. Podobnie jak inny wynalazek, czyli....
Dieta kopenhaska
Dzień zaczyna się śniadaniem składającym się z kawy, do której w ostateczności można dorzucić kostkę cukru. Już to z punktu widzenia zdrowego rozsądku jest bardzo alarmujące. Śniadanie to najważniejszy posiłek. Jeśli się go pozbawimy od rana w organizmie zacznie szaleć kortyzol - hormon stresu, który wyniszcza dosłownie wszystko. Chudnąc na tej diecie prędzej nabawisz się rozstępów niż pozbędziesz tkanki tłuszczowej.
Najskuteczniejsza dieta odchudzająca
To dieta dobrana i dopracowana indywidualnie, z niewielką redukcją kalorii, dobrze zbilansowana, nie zakładająca eliminacji żadnych składników odżywczych. Chudnie się na niej około kilograma - dwóch w ciągu miesiąca. Długo? Niekoniecznie, po roku pozbędziesz się ponad 12 kilogramów tkanki tłuszczowej. Skutecznie, bez efektu jojo i bez dietetycznej męki.
Diety odchudzające
czwartek, 10 marca 2011
Racjonalne diety
Temat diet i zdrowego żywienia z roku na rok staje się coraz bardziej popularny. W radiu, telewizji, gazetach i Internecie znaleźć można przeróżne informacje na temat poszczególnych programów żywieniowych.
Czy jednak diety odchudzające w ogóle działają? Co robić, aby były maksymalnie skutecznie? Dowiedź się, co możesz zyskać i na jakie ryzyko jesteś narażony podczas diety.
Zasada tutaj jest właściwie prosta - im diety odchudzające są bardziej restrykcyjne, tym więcej kilogramów możemy stracić w krótkim odstępie czasu. Okazuje się jednak, że chociaż początkowe rezultaty w postaci kilku kilogramów mniej są jak najbardziej satysfakcjonujące, to długofalowe efekty nie są już takie optymistyczne. Jeśli wrócimy do dawnych, złych nawyków żywieniowych i niezdrowego stylu życia, szybko wrócimy do wagi sprzed diety.
Jesteśmy narażeni na efekt jojo zawsze wtedy, kiedy po ukończeniu diety nie wyeliminujemy z menu niezdrowych, tuczących produktów i nie będziemy się ograniczać z jedzeniem. Restrykcyjne diety odchudzające mają jeszcze jedną wadę - podczas ich stosowania grozi nam złe samopoczucie, osłabienie a nawet omdlenia. Nasze zdrowie nie jest jednak mocno narażone, jeśli tylko dietę będziemy stosować tylko tyle, ile nakazują nam eksperci żywieniowi lub lekarz.
Zamiast restrykcyjnych programów żywieniowych możemy zawsze wybrać odpowiednio zbilansowaną, racjonalna dietę. Poradźmy się specjalisty, który dobierze program do naszego zdrowia i stylu życia. Chociaż na efekty w postaci utraty wagi trzeba będzie poczekać dłużej, nie będzie nam groziło burczenie brzucha czy niepożądany efekt jojo. Najgorszym rozwiązaniem jakie możemy wybrać jest tak zwana szybka dieta. Pamiętajmy - zrzucić kilka kilogramów nie jest wcale tak trudno. Trudniejszym wyzwaniem jest utrzymanie nowej wagi.
Czy jednak diety odchudzające w ogóle działają? Co robić, aby były maksymalnie skutecznie? Dowiedź się, co możesz zyskać i na jakie ryzyko jesteś narażony podczas diety.
Zasada tutaj jest właściwie prosta - im diety odchudzające są bardziej restrykcyjne, tym więcej kilogramów możemy stracić w krótkim odstępie czasu. Okazuje się jednak, że chociaż początkowe rezultaty w postaci kilku kilogramów mniej są jak najbardziej satysfakcjonujące, to długofalowe efekty nie są już takie optymistyczne. Jeśli wrócimy do dawnych, złych nawyków żywieniowych i niezdrowego stylu życia, szybko wrócimy do wagi sprzed diety.
Jesteśmy narażeni na efekt jojo zawsze wtedy, kiedy po ukończeniu diety nie wyeliminujemy z menu niezdrowych, tuczących produktów i nie będziemy się ograniczać z jedzeniem. Restrykcyjne diety odchudzające mają jeszcze jedną wadę - podczas ich stosowania grozi nam złe samopoczucie, osłabienie a nawet omdlenia. Nasze zdrowie nie jest jednak mocno narażone, jeśli tylko dietę będziemy stosować tylko tyle, ile nakazują nam eksperci żywieniowi lub lekarz.
Zamiast restrykcyjnych programów żywieniowych możemy zawsze wybrać odpowiednio zbilansowaną, racjonalna dietę. Poradźmy się specjalisty, który dobierze program do naszego zdrowia i stylu życia. Chociaż na efekty w postaci utraty wagi trzeba będzie poczekać dłużej, nie będzie nam groziło burczenie brzucha czy niepożądany efekt jojo. Najgorszym rozwiązaniem jakie możemy wybrać jest tak zwana szybka dieta. Pamiętajmy - zrzucić kilka kilogramów nie jest wcale tak trudno. Trudniejszym wyzwaniem jest utrzymanie nowej wagi.
Ćwiczenia nie wystarczą
Każdy, kto chciałby wyglądać młodziej i atrakcyjniej powinien zastanowić się nie tylko nad zestawem ćwiczeń brzucha, ale głównie nad zmianą stylu odżywiania. Prawidłowa dieta może bowiem sprawić, ze wszystkie nasze niepowodzenia przerodzą się w sukcesy.
Któż z nas nie chciałby wyglądać tak, jak kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu? Często by powrócić do sylwetki sprzed lat sięgamy nie tylko po diety, ale także ćwiczenia brzucha, które uzupełniają nasze dążenia do szczupłego ciała.
Ćwiczenia nie wystarczą, ale mogą pomóc.
Różnego rodzaju ćwiczenia brzucha z pewnością nam nie zaszkodzą. Nie należy ich jednak traktować jako jedynego środka do celu, jakim jest osiągnięcie ładniejszej i bardziej wysportowanej sylwetki. Przede wszystkim, jeśli chcemy wykonywać wysiłek fizyczny, skupmy się na ćwiczeniach aerobowych. Aeroby sprawiają, że nasze serce pracuje szybciej i z dużo większym skutkiem nasz organizm spala tłuszcze.
Najpopularniejszymi ćwiczeniami aerobowymi są:
Same ćwiczenia, jeśli nie podparte odpowiednią dietą, dadzą nam raczej niewiele pożytku. Wśród różnego rodzaju diet kazdy powinien znaleźć taką, która będzie mu najbardziej odpowiadać. Od lat jedną z najskuteczniejszych i bardzo bezpiecznych diet jest dieta 1000 kalorii.
Dieta 1000 kalorii powinna być dostosowana do Twojego trybu życia. Zatem nie zaleca się jej osobom, które wykonują ciężką pracę fizyczną lub są np. kierowcami zawodowymi. Dieta, która dostarcza do organizmu mniej kalorii każdego dnia, niż potrzebuje organizm może być niebezpieczna także dla młodych osób.
Odchudzanie to kombinacja różnych czynników
Jeśli chcesz poprawić swoją sylwetkę, postaraj się poświęcić trochę czasu na lekturę i dowiedz się jakie ćwiczenia i jaka dieta będzie najbardziej odpowiednia dla twojego trybu życia, czyli wieku, płci i zawodu. Potem pozostaje Ci tylko uzbroić się w dużo wytrwałości w dążeniu do celu i chudnąć. Życzymy powodzenia.
Któż z nas nie chciałby wyglądać tak, jak kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu? Często by powrócić do sylwetki sprzed lat sięgamy nie tylko po diety, ale także ćwiczenia brzucha, które uzupełniają nasze dążenia do szczupłego ciała.
Ćwiczenia nie wystarczą, ale mogą pomóc.
Różnego rodzaju ćwiczenia brzucha z pewnością nam nie zaszkodzą. Nie należy ich jednak traktować jako jedynego środka do celu, jakim jest osiągnięcie ładniejszej i bardziej wysportowanej sylwetki. Przede wszystkim, jeśli chcemy wykonywać wysiłek fizyczny, skupmy się na ćwiczeniach aerobowych. Aeroby sprawiają, że nasze serce pracuje szybciej i z dużo większym skutkiem nasz organizm spala tłuszcze.
Najpopularniejszymi ćwiczeniami aerobowymi są:
- bieganie
- marszobiegi
- sporty zespołowe
- pływanie
- szybka jazda na rowerze
Same ćwiczenia, jeśli nie podparte odpowiednią dietą, dadzą nam raczej niewiele pożytku. Wśród różnego rodzaju diet kazdy powinien znaleźć taką, która będzie mu najbardziej odpowiadać. Od lat jedną z najskuteczniejszych i bardzo bezpiecznych diet jest dieta 1000 kalorii.
Dieta 1000 kalorii powinna być dostosowana do Twojego trybu życia. Zatem nie zaleca się jej osobom, które wykonują ciężką pracę fizyczną lub są np. kierowcami zawodowymi. Dieta, która dostarcza do organizmu mniej kalorii każdego dnia, niż potrzebuje organizm może być niebezpieczna także dla młodych osób.
Odchudzanie to kombinacja różnych czynników
Jeśli chcesz poprawić swoją sylwetkę, postaraj się poświęcić trochę czasu na lekturę i dowiedz się jakie ćwiczenia i jaka dieta będzie najbardziej odpowiednia dla twojego trybu życia, czyli wieku, płci i zawodu. Potem pozostaje Ci tylko uzbroić się w dużo wytrwałości w dążeniu do celu i chudnąć. Życzymy powodzenia.
środa, 9 marca 2011
Skuteczność diety białkowej
Na świecie prowadzi działalność niezliczona liczba dietetyków i lekarzy, którzy zajmują się opracowywaniem kolejnych programów mniej lub bardziej skutecznych diet.
Wielu dietetyków zgodnie twierdzi, że nie istnieją uniwersalne diety, które będą dobre dla każdego, niezależnie od indywidualnych cech takiej osoby. Warto zaznaczyć, że choroby czy konkretne preferencje osób odchudzających się mogą zadecydować o skuteczności danej diety.
Niemniej jednak, trzeba powiedzieć, że w ostatnim czasie pojawiła się zupełnie inna dieta - dieta białkowa, która - jak potwierdzają liczne przypadki - rzeczywiście wykazuje się wysoką skutecznością. Dieta proteinowa, dieta dukana, czy właśnie dieta białkowa - takie nazwy nosi plan odżywiania się, jaki został stworzony przez francuskiego lekarza i dietetyka - Pierre Dukana.
Opiera się on na w miarę prostej zasadzie. Mianowicie osoba odchudzająca się musi wyeliminować ze swoich codziennych posiłków wszelkie produkty spożywcze, które nie są białkami. W pierwszym, najbardziej restrykcyjnym etapie diety Dukana, można spożywać niewiele produktów, w zasadzie czyste białka - i nic poza tym. Nie można nawet jeść większości warzyw i owoców, co dla wielu osób może się wydawać co najmniej dziwne.
Wcześniejsze, popularne diety nigdy nie wykluczały tak zdrowych przecież na pierwszy rzut oka, produktów. Nie wiedzieć w zasadzie czemu doktor Dukan postanowił, że powinny one zniknąć z talerza osób, które stosują jego dietę. Dieta białkowa ma jedną, wielką zaletę - jest rzeczywiście skuteczna. Przekonało się o tym już wiele tysięcy osób z całego Świata.
Niemniej jednak, trzeba powiedzieć, że w ostatnim czasie pojawiła się zupełnie inna dieta - dieta białkowa, która - jak potwierdzają liczne przypadki - rzeczywiście wykazuje się wysoką skutecznością. Dieta proteinowa, dieta dukana, czy właśnie dieta białkowa - takie nazwy nosi plan odżywiania się, jaki został stworzony przez francuskiego lekarza i dietetyka - Pierre Dukana.
Opiera się on na w miarę prostej zasadzie. Mianowicie osoba odchudzająca się musi wyeliminować ze swoich codziennych posiłków wszelkie produkty spożywcze, które nie są białkami. W pierwszym, najbardziej restrykcyjnym etapie diety Dukana, można spożywać niewiele produktów, w zasadzie czyste białka - i nic poza tym. Nie można nawet jeść większości warzyw i owoców, co dla wielu osób może się wydawać co najmniej dziwne.
Wcześniejsze, popularne diety nigdy nie wykluczały tak zdrowych przecież na pierwszy rzut oka, produktów. Nie wiedzieć w zasadzie czemu doktor Dukan postanowił, że powinny one zniknąć z talerza osób, które stosują jego dietę. Dieta białkowa ma jedną, wielką zaletę - jest rzeczywiście skuteczna. Przekonało się o tym już wiele tysięcy osób z całego Świata.
Etapy diety Dukana
Dieta Dukana to jedna z najskuteczniejszych diet jakie dotychczas stworzono, aczkolwiek nie ma ona naukowego poparcia.
Największym problemem diety Dukana jest wskazywanie na wiele potencjalnych dolegliwości, które mogą się pojawić u tych pacjentów, którzy będą ją stosowali. Niemniej jednak popularność diety budzi podziw u wszystkich lekarzy i nie wiadomo do końca skąd się wzięło, aż tak duże zainteresowanie dietą ze strony Polaków. Niemniej jednak powiedzieć należy, że dieta Dukana jest skuteczna i dzieli się na kilka etapów.
W pierwszym etapie, czyli w tzw. fazie uderzeniowej, można spożywać tylko i wyłącznie produkty białkowe. Do tego należy pić dużo wody, ale również dopuszczalne jest picie herbaty ziołowej. Można jeszcze dodać wszystkie napoje typu light, czyli takie, które nie zawierają cukru. Długość wspomnianej fazy to minimum 5, a maksimum 10 dni.
Drugi etap to faza równowagi. W tej fazie należy dodać warzywa. Przez kolejnych pięć dni należy spożywać wyłącznie posiłki składające się z warzyw oraz białek. Taki cykl powinno się powtórzyć. Tą fazę należy powtarzać tak wiele razy, aż uda się wam osiągnąć wagę oczekiwaną.
Kolejna faza, to utrwalenie posiadanej wagi i zapobieganie efektowi jo-jo. Etap ten powinien trwać 10 dni dla każdego utraconego kilograma. Można wprowadzić owoce, produkty skrobiowe, jak również pełnoziarniste pieczywo. Jeden dzień w tygodniu nie ma żadnych ograniczeń - jecie co chcecie. Inny dzień to dzień białkowy. Wtedy powinniście spożywać tylko produkty białkowe.
Ostatnim etapem diety jest jedzenie tego, co się najbardziej lubi codziennie, prócz jednego dnia tygodnia. Ten etap powinien ciągnąć się już przez całe życie.
W pierwszym etapie, czyli w tzw. fazie uderzeniowej, można spożywać tylko i wyłącznie produkty białkowe. Do tego należy pić dużo wody, ale również dopuszczalne jest picie herbaty ziołowej. Można jeszcze dodać wszystkie napoje typu light, czyli takie, które nie zawierają cukru. Długość wspomnianej fazy to minimum 5, a maksimum 10 dni.
Drugi etap to faza równowagi. W tej fazie należy dodać warzywa. Przez kolejnych pięć dni należy spożywać wyłącznie posiłki składające się z warzyw oraz białek. Taki cykl powinno się powtórzyć. Tą fazę należy powtarzać tak wiele razy, aż uda się wam osiągnąć wagę oczekiwaną.
Kolejna faza, to utrwalenie posiadanej wagi i zapobieganie efektowi jo-jo. Etap ten powinien trwać 10 dni dla każdego utraconego kilograma. Można wprowadzić owoce, produkty skrobiowe, jak również pełnoziarniste pieczywo. Jeden dzień w tygodniu nie ma żadnych ograniczeń - jecie co chcecie. Inny dzień to dzień białkowy. Wtedy powinniście spożywać tylko produkty białkowe.
Ostatnim etapem diety jest jedzenie tego, co się najbardziej lubi codziennie, prócz jednego dnia tygodnia. Ten etap powinien ciągnąć się już przez całe życie.
Jak pozbyć się zbędnych kilogramów
Masz kilka centymetrów za dużo w pasie? Nie jesteś do końca zadowolony ze swojej sylwetki? Nie jesteś sam. Rozejrzyj się dookoła ilu jest takich jak Ty. Chcesz to zmienić? Czytaj dalej. Jeśli nie, szkoda Twojego czasu na dalszą lekturę.
Nasza cywilizacja cały czas się rozwija a wraz z nią nasze życie nabiera tempa. Czasy domowych obiadów i rodzinnych spotkań przy stole odchodzą w zapomnienie. Nadeszła era McDonalda, KFC i innych restauracji czy barów serwujących "szybkie jedzenie". W drodze z jednego spotkania na drugie często korzystamy z ich usług. Nie zastanawiamy się nad tym co spożywamy. Liczy się szybkie zaspokojenie głodu i dostarczenie odpowiedniej ilości pożywienia.
W chwili gdy odbieramy z pralni ubranie i okazuje się, że wchodzimy w nie z pewnymi problemami, wyjaśniamy sobie, że pewnie skurczyło się w praniu. Prawda jest taka, że nie skurczyło się, tylko zgromadziliśmy na swoim ciele dodatkowe centymetry tkanki tłuszczowej.
Jeśli mamy dość samozaparcia i silnej woli to czasami zwrócimy uwagę na to co jemy lub nawet odwiedzimy najbliższą siłownię. Niestety nasz zapał zanika równie szybko jak się pojawił. Nie ma natychmiastowych efektów, nie ma też motywacji. Kółko się zamyka i nadal w drodze między spotkaniami zajadamy się fast foodami.
Wyjście z tej sytuacji jest bardzo proste. Należy zwracać większą uwagę na to co jemy i kiedy jemy. Nasz organizm jest jak super komputer. Wysyła nam sygnały, które powinniśmy odczytywać i odpowiednio na nie reagować.
Trzech największych wrogów naszego organizmu.
Cała tajemnica. Jeśli chcesz zgubić zbędne kilogramy zacznij od wyeliminowania ze swojego pożywienia powyższych składników. Na sam początek. Jedz tylko wtedy gdy jesteś głodny. Zamiast cukierków zacznij jeść świeże owoce i warzywa. Pij dwa litry wody dziennie i ciesz się efektami, które osiągasz.
Marcin Denisiuk marcindenisiuk.pl celoosiagacz.pl
W chwili gdy odbieramy z pralni ubranie i okazuje się, że wchodzimy w nie z pewnymi problemami, wyjaśniamy sobie, że pewnie skurczyło się w praniu. Prawda jest taka, że nie skurczyło się, tylko zgromadziliśmy na swoim ciele dodatkowe centymetry tkanki tłuszczowej.
Jeśli mamy dość samozaparcia i silnej woli to czasami zwrócimy uwagę na to co jemy lub nawet odwiedzimy najbliższą siłownię. Niestety nasz zapał zanika równie szybko jak się pojawił. Nie ma natychmiastowych efektów, nie ma też motywacji. Kółko się zamyka i nadal w drodze między spotkaniami zajadamy się fast foodami.
Wyjście z tej sytuacji jest bardzo proste. Należy zwracać większą uwagę na to co jemy i kiedy jemy. Nasz organizm jest jak super komputer. Wysyła nam sygnały, które powinniśmy odczytywać i odpowiednio na nie reagować.
Trzech największych wrogów naszego organizmu.
- sól
- cukier
- biała mąka
Cała tajemnica. Jeśli chcesz zgubić zbędne kilogramy zacznij od wyeliminowania ze swojego pożywienia powyższych składników. Na sam początek. Jedz tylko wtedy gdy jesteś głodny. Zamiast cukierków zacznij jeść świeże owoce i warzywa. Pij dwa litry wody dziennie i ciesz się efektami, które osiągasz.
Marcin Denisiuk marcindenisiuk.pl celoosiagacz.pl
wtorek, 8 marca 2011
Kilka słów o odchudzaniu
Oto mój osobisty, czysto subiektywny punkt widzenia w kwestii tracenia kilogramów. Czuję się jednak w obowiązku dodać, że ów punkt widzenia klarował mi się przez lata, które były wypełnione dietami, tabelami kaloryczności oraz wzlotami i upadkami, które zna każdy, kto choć raz w życiu próbował schudnąć.
Moja historia odchudzania zaczęła się, gdy miałam naście lat, a moi rodzice sprawili sobie kuchenkę mikrofalową. Szybko wyprodukowane zapiekanki z żółtym serem jeszcze szybciej znikały z mojego talerza i ani się obejrzałam - miałam nadwagę. Niewielką, to niewielką - ale zdecydowanie widoczną.
Nie będę tu streszczać przebiegu i (najczęściej budzących wątpliwości) wyników diet odchudzających, które starałam się wprowadzić w życie, aby wrócić do poprzedniej wagi. Chudłam, znowu tyłam, załamywałam się, przechodziłam okresy kompletnego tumiwisizmu oraz - dla kontrastu - okresy intensywnego odchudzania na granicy z jadłowstrętem - i tak to się kręciło w kółko, aż przyszedł wreszcie ten moment.
Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, chodzi jedynie o to, że dorosłam. Skończył się koszmar dojrzewania, zaczęło się dorosłe życie. Oczywiście, moje nastawienie do problemu też "wydoroślało", ale przede wszystkim moje ciało przeszło metamorfozę.
Nie jestem pewna na czym to polega, ale w sumie rzecz pobudza mnie do śmiechu. Pragnę zaznaczyć jedną rzecz: od dwunastego roku życia nie urosłam nawet jednego milimetra. Kiedy zaczęły się moje kłopoty z wagą, od dawna już miałam ustalony wzrost, który mam do dziś. I właśnie - żeby było śmieszniej - dziś jestem raczej szczupła, a ważę dokładnie tyle, ile ważyłam, kiedy pierwszy raz przybrałam na wadze. Koniec końców, walczyłam z wagą, która była mi wyraźnie przeznaczona i która teraz mi jak najbardziej odpowiada. Czyż życie nie ma poczucia humoru?
Jednakże, absolutnie nie mogę powiedzieć, że to "całe odchudzanie" na nic mi się nie przydało. Dzięki dietom mam całkiem gruntowną wiedzę o kaloryczności produktów spożywczych i o ich właściwościach odżywczych. Nauczyłam się też, że właściwości odżywcze summa summarum są ważniejsze od kaloryczności. Moje horyzonty kulinarne znacznie się dzięki dietom poszerzyły, a kilka dietetycznych potraw, po niewielkich modyfikacjach, na stałe włączyłam do moim popisowych dań.
Nie chcę przez to powiedzieć, że każdy powinien choć raz w życiu się odchudzać - absolutnie nie. Próbuję jednak zaznaczyć, że i z takich doświadczeń można wycisnąć rzeczy, które potem nie tylko się przydają, ale nawet niekiedy okazują się pomocne, czy wręcz niezbędne w życiu.
Wiem też jedną rzecz na pewno: nie ma żadnego cudownego sposobu na odchudzanie. Cała rzecz polega na wytrwałości i silnej woli. Naturalnie, można w ogóle przestać jeść, i wtedy spadek wagi będzie szybki, ale tu już mowa o anoreksji, a nie o traceniu kilku zbędnych kilogramów w sposób rozsądny i zdrowy. Prawidłowe odchudzanie powinno trwać kilka miesięcy, w zależności od ilości kilogramów, które chce się stracić. Wysiłek fizyczny, albo ćwiczenia na dane partie mięśni bardzo pomagają, ale efekt tego także widać dopiero po upływie jakiegoś czasu. Dlatego odchudzanie jest takie trudne: potrzeba wiele cierpliwości i samozaparcia, ażeby wytrwać do końca.
I jeszcze jedno: nie poddawać się. Błądzić jest rzeczą ludzką. Jeśli nawet na chwilę się zapomnimy i połakomimy się na coś tłustego i kalorycznego, nie oznacza to od razu, że całe odchudzanie musi iść na marne. Mały objazd na drodze nie znaczy, że nie da się dotrzeć do celu. Trzeba tylko wrócić na właściwą drogę i iść dalej.
Na zakończenie podaję przepis na placuszki tuńczykowe. Pochodzi on z czasu, kiedy wypróbowywałam dietę Dukana - oryginalny przepis znajduje się na stronie http://forum.dieta-dukan.pl/viewtopic.php?f=12&t=890. Jak już mówiłam, przepis został nieco zmieniony - wszystko w imię smaku.
Placuszki tuńczykowe 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
2 jajka
2 łyżki otrąb owsianych
1 łyżka otrąb pszennych
1 cebula
1 nieduża czerwona papryka
1 łyżeczka musztardy
1 kostka smakowa Knorra o smaku papryki
1 kostka smakowa Knorra o smaku pietruszki
sól, pieprz
Tuńczyka osączyć z zalewy i przełożyć do miski. Wbić jajka, wrzucić pokrojoną w drobną kostkę cebulę i paprykę oraz resztę składników. Dokładnie wymieszać. Kłaść łyżką niewielkie placuszki na rozgrzanej patelni. Żeby placuszki były choć trochę dietetyczne, smażyć je na patelni teflonowej - zupełnie bez oleju. Smażyć aż jajko na spodzie się zetnie, przewrócić placuszki na drugą stronę i trzymać je na ogniu, aż przestaną przystawać do patelni.
Bon appétit :-)!
ww.bonappetitcava.blogspot.com
Nie będę tu streszczać przebiegu i (najczęściej budzących wątpliwości) wyników diet odchudzających, które starałam się wprowadzić w życie, aby wrócić do poprzedniej wagi. Chudłam, znowu tyłam, załamywałam się, przechodziłam okresy kompletnego tumiwisizmu oraz - dla kontrastu - okresy intensywnego odchudzania na granicy z jadłowstrętem - i tak to się kręciło w kółko, aż przyszedł wreszcie ten moment.
Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, chodzi jedynie o to, że dorosłam. Skończył się koszmar dojrzewania, zaczęło się dorosłe życie. Oczywiście, moje nastawienie do problemu też "wydoroślało", ale przede wszystkim moje ciało przeszło metamorfozę.
Nie jestem pewna na czym to polega, ale w sumie rzecz pobudza mnie do śmiechu. Pragnę zaznaczyć jedną rzecz: od dwunastego roku życia nie urosłam nawet jednego milimetra. Kiedy zaczęły się moje kłopoty z wagą, od dawna już miałam ustalony wzrost, który mam do dziś. I właśnie - żeby było śmieszniej - dziś jestem raczej szczupła, a ważę dokładnie tyle, ile ważyłam, kiedy pierwszy raz przybrałam na wadze. Koniec końców, walczyłam z wagą, która była mi wyraźnie przeznaczona i która teraz mi jak najbardziej odpowiada. Czyż życie nie ma poczucia humoru?
Jednakże, absolutnie nie mogę powiedzieć, że to "całe odchudzanie" na nic mi się nie przydało. Dzięki dietom mam całkiem gruntowną wiedzę o kaloryczności produktów spożywczych i o ich właściwościach odżywczych. Nauczyłam się też, że właściwości odżywcze summa summarum są ważniejsze od kaloryczności. Moje horyzonty kulinarne znacznie się dzięki dietom poszerzyły, a kilka dietetycznych potraw, po niewielkich modyfikacjach, na stałe włączyłam do moim popisowych dań.
Nie chcę przez to powiedzieć, że każdy powinien choć raz w życiu się odchudzać - absolutnie nie. Próbuję jednak zaznaczyć, że i z takich doświadczeń można wycisnąć rzeczy, które potem nie tylko się przydają, ale nawet niekiedy okazują się pomocne, czy wręcz niezbędne w życiu.
Wiem też jedną rzecz na pewno: nie ma żadnego cudownego sposobu na odchudzanie. Cała rzecz polega na wytrwałości i silnej woli. Naturalnie, można w ogóle przestać jeść, i wtedy spadek wagi będzie szybki, ale tu już mowa o anoreksji, a nie o traceniu kilku zbędnych kilogramów w sposób rozsądny i zdrowy. Prawidłowe odchudzanie powinno trwać kilka miesięcy, w zależności od ilości kilogramów, które chce się stracić. Wysiłek fizyczny, albo ćwiczenia na dane partie mięśni bardzo pomagają, ale efekt tego także widać dopiero po upływie jakiegoś czasu. Dlatego odchudzanie jest takie trudne: potrzeba wiele cierpliwości i samozaparcia, ażeby wytrwać do końca.
I jeszcze jedno: nie poddawać się. Błądzić jest rzeczą ludzką. Jeśli nawet na chwilę się zapomnimy i połakomimy się na coś tłustego i kalorycznego, nie oznacza to od razu, że całe odchudzanie musi iść na marne. Mały objazd na drodze nie znaczy, że nie da się dotrzeć do celu. Trzeba tylko wrócić na właściwą drogę i iść dalej.
Na zakończenie podaję przepis na placuszki tuńczykowe. Pochodzi on z czasu, kiedy wypróbowywałam dietę Dukana - oryginalny przepis znajduje się na stronie http://forum.dieta-dukan.pl/viewtopic.php?f=12&t=890. Jak już mówiłam, przepis został nieco zmieniony - wszystko w imię smaku.
Placuszki tuńczykowe 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
2 jajka
2 łyżki otrąb owsianych
1 łyżka otrąb pszennych
1 cebula
1 nieduża czerwona papryka
1 łyżeczka musztardy
1 kostka smakowa Knorra o smaku papryki
1 kostka smakowa Knorra o smaku pietruszki
sól, pieprz
Tuńczyka osączyć z zalewy i przełożyć do miski. Wbić jajka, wrzucić pokrojoną w drobną kostkę cebulę i paprykę oraz resztę składników. Dokładnie wymieszać. Kłaść łyżką niewielkie placuszki na rozgrzanej patelni. Żeby placuszki były choć trochę dietetyczne, smażyć je na patelni teflonowej - zupełnie bez oleju. Smażyć aż jajko na spodzie się zetnie, przewrócić placuszki na drugą stronę i trzymać je na ogniu, aż przestaną przystawać do patelni.
Bon appétit :-)!
ww.bonappetitcava.blogspot.com
Najlepsza dieta na stres
Życie w dobie XXI wieku składa się głównie ze stresu. Któż z nas nie znalazł się nigdy w stresującej sytuacji? Począwszy od szkoły, studiów, pracy itd. Przyczyną coraz większej liczby chorób jest właśnie stres i to właśnie on ma bardzo niekorzystny wpływ na nasze organizmy. Osoby szczególnie narażone na stres tracą przy tym niezbędne składniki odżywcze. Bardzo ważna jest dla nich odpowiednia dieta. Stosowanie jej pozwoli uodpornić się na stres.
Po pierwsze:
Posiłki powinny składać się z dużej ilości białka, nienasyconych tłuszczów i węglowodanów i powinna także być zachowana proporcja tych składników np. 20 g mięsa do 100 g makaronu.
Po drugie:
Dieta powinna być bogata w świeże owoce (np. truskawki, jabłka, grejpfruty, banany itp.) i świeże warzywa (np. paprykę, ogórki, cykorię, kapustę (zmniejsza nerwowość). Są one źródłem minerałów oraz flawonoidów (substancji o działaniu uspokajającym i poprawiającym nastrój). Warzywa i owoce to również bogate źródło różnych witamin i minerałów. Niemałą rolę w redukowaniu stresu spełniają produkty bogate w węglowodany np. pełnoziarniste pieczywo, makarony.
Po trzecie:
W menu powinny znaleźć się płatki owsiane, orzechy, kakao, gorzka czekolada oraz kiełki zboża. Wszystkie te produkty są bogate w magnez, który odpowiada za system nerwowy. Poza tym czekolada zawiera substancję, dzięki której wydzielany jest przez mózg hormon "szczęścia"-dobrego samopoczucia. Posiłki powinny więc być źródłem witamin, składników mineralnych, pierwiastków śladowych.
Po czwarte:
Do dań można dodać gałkę muszkatołową, melisę, bazylię, tymianek albo majeranek. Zioła, wpływają na organizm człowieka m.in. w sposób uspokajający.
Po piąte:
Codziennie powinnyśmy wypijać ok 2 litry wody mineralnej. Przywróci ona energię i załagodzi objawy stresu. Możemy pić niegazowane napoje np. świeże soki, herbatę z melisy, która ma działanie uspokajające i wyciszające.
Po szóste:
Osoby narażone albo podatne na stres powinny unikać słodyczy, wieprzowiny, napojów energetyzujących. Produkty te pobudzają wytwarzanie adrenaliny, która osobom zestresowanym dodatkowo podnosi ciśnienie. Oprócz tego niewskazana jest kawa, która zabija magnez, zwiększa niepokój i pogarsza koncentrację. Dieta na stres nie powinna także alkoholu, który może doprowadzić do depresji.
Magdalena Hojnor
Posiłki powinny składać się z dużej ilości białka, nienasyconych tłuszczów i węglowodanów i powinna także być zachowana proporcja tych składników np. 20 g mięsa do 100 g makaronu.
Po drugie:
Dieta powinna być bogata w świeże owoce (np. truskawki, jabłka, grejpfruty, banany itp.) i świeże warzywa (np. paprykę, ogórki, cykorię, kapustę (zmniejsza nerwowość). Są one źródłem minerałów oraz flawonoidów (substancji o działaniu uspokajającym i poprawiającym nastrój). Warzywa i owoce to również bogate źródło różnych witamin i minerałów. Niemałą rolę w redukowaniu stresu spełniają produkty bogate w węglowodany np. pełnoziarniste pieczywo, makarony.
Po trzecie:
W menu powinny znaleźć się płatki owsiane, orzechy, kakao, gorzka czekolada oraz kiełki zboża. Wszystkie te produkty są bogate w magnez, który odpowiada za system nerwowy. Poza tym czekolada zawiera substancję, dzięki której wydzielany jest przez mózg hormon "szczęścia"-dobrego samopoczucia. Posiłki powinny więc być źródłem witamin, składników mineralnych, pierwiastków śladowych.
Po czwarte:
Do dań można dodać gałkę muszkatołową, melisę, bazylię, tymianek albo majeranek. Zioła, wpływają na organizm człowieka m.in. w sposób uspokajający.
Po piąte:
Codziennie powinnyśmy wypijać ok 2 litry wody mineralnej. Przywróci ona energię i załagodzi objawy stresu. Możemy pić niegazowane napoje np. świeże soki, herbatę z melisy, która ma działanie uspokajające i wyciszające.
Po szóste:
Osoby narażone albo podatne na stres powinny unikać słodyczy, wieprzowiny, napojów energetyzujących. Produkty te pobudzają wytwarzanie adrenaliny, która osobom zestresowanym dodatkowo podnosi ciśnienie. Oprócz tego niewskazana jest kawa, która zabija magnez, zwiększa niepokój i pogarsza koncentrację. Dieta na stres nie powinna także alkoholu, który może doprowadzić do depresji.
Magdalena Hojnor
Jak schudnąć z brzucha
Jak szybko schudnąć z brzucha. Kilka naprawdę przydatnych wskazówek. Przykładowe ćwiczenia takie jak mały mostek, skłony boczne. Wskazówki dotyczące diety.
Wiele osób zadaje sobie pytanie,jak szybko schudnąć z brzucha. Odpowiedź jest banalna wręcz - wystarczą ćwiczenia i odpowiednia dieta. Co do tego pierwszego, istnieją specjalne ćwiczenia, które nie tylko pozwalają nam schudnąć, lecz sprawić, aby nasz brzuch był płaski. Oczywiście ideałem byłoby, gdyby to wszystko działało szybko, lecz radzę mieć cierpliwość - efekty będą widoczne po jakimś czasie. Najbardziej znane i najczęściej wykorzystywane ćwiczenia to: rower, bieganie, robienie brzuszków, a bardziej przedsiębiorcze osoby znajdą w Sieci specjalne ćwiczenia do tego: skłony boczne, mały mostek, kolana do piersi itp. To ostatnie wygląda następująco:
Kładziemy się na macie/materacu/kocu. Ręce układamy wzdłuż ciała. Kolana lekko zgięte. Stopy podparte o podłogę.W trakcie wdechu podnosimy nogi na wysokość piersi (zgięte w kolanach!). Oczywiście - nic na siłę, jeśli nie dajemy rady "na idealnie", trudno. Kiedyś dojdzie się do takiej formy. W trakcie takiego układu staramy się utrzymać pozycję przez parę sekund. Wydychamy powietrze, jednocześnie opuszczamy nogi do pozycji początkowej. Uwaga: nie kładziemy nóg zupełnie płasko, bo to przeszkadza odpoczywać kręgosłupowi. W przypadku bólu w dolnej jego części konieczne jest przestanie. Ćwiczenia powtarzamy od 8 do 12 razy.
Rzecz jasna, jeśli chcemy idealnej sylwetki, to na aktywności fizycznej nasza działalność nie powinna się kończyć. Co sprytniejsze i - nie da się ukryć - bogatsze panie stosują tzw. bieliznę wyszczuplającą. Problem jednak w tym, że przy czytaniu o tym typie towaru, ma się wrażenie, że materiał jedynie układa fałdki na naszym ciele, a nie powoduje spalania tłuszczu. Dla kogoś, kto chce zaoszczędzić czasu i taka ułuda wystarczy, to rozwiązanie jest idealne. A jednak, jestem zdania, że to ślepa uliczka i trzeba wrócić na właściwe tory, którymi są - na przykład - odpowiednie diety.
Tłuszcz bierze się nie tylko z braku ruchu - on jest skutkiem pochłaniania zbyt dużej ilości jedzenia dla organizmu. Pierwszy i bardzo trudny krok w diecie powinien rozpocząć się od ograniczenia jedzenia. Oczywiście - nie wolno przesadzić w drugą stronę. Jakieś diety-cud, które polecają być cały dzień na wodzie należy z miejsca wyrzucić do kosza. Jeśli już mamy zmniejszyć ilość pożywienia w ciele, to róbmy to powoli... Zrezygnujmy z chleba chociażby, ale aby organizm przyzwyczaił się do jego braku, potrzeba siedmiu dni. Po nich kolejne siedem dni - znów coś odkładamy. Nie jestem lekarzem, powtórzę więc banały: nie rezygnujemy z takich rzeczy, jak owoce i warzywa, gdyż one są najzdrowsze. Może warto ograniczyć ziemniaki, czy przejść na ryż, bo mniej tuczą. Jeśli coś gotujemy, to na parze i unikamy smażenia. Nie jemy słodyczy - jeśli już musimy, to raz na tydzień. A diety... Lepiej z lekarzem porozmawiać o niektórych propozycjach, bo nie wszystkie pomysły napotkane w gazetach mogą być zdrowe.
Wróćmy na chwilę do ćwiczeń, bo to jednak dość ważny element odchudzania... Spotyka się twierdzenia, że "schudnąć z brzucha" można na siłowni - jeśli kogoś na nią stać. Student ma ją za darmo na swojej uczelni, zwykle. Oczywiście, wówczas nie będziemy musieli się martwić brakiem umiejętności jeżdżenia na rowerze, czy też mieszkaniem w dziupli, gdzie nie ma za bardzo jak rozłożyć byle koc. Tu spotykamy tyle przestrzeni, ile to niezbędne i przyrządy, które służą do sportowych wyczynów. Musimy się jednak uzbroić w wiedzę, jakie elementy służą brzuchowi. Zwykle są to: ławeczka, na której unosimy nogi i to, co pozwala nam na skręty tułowia, jego wznosy w pozycji leżącej, spinanie brzucha oraz jego odwrotność.
Jest wiele różnych pomysłów na to, jak schudnąć. Dobre są diety, dobre są tradycyjne ćwiczenia, jak i również zdrowy rozsądek i kreatywność. Na cokolwiek byśmy nie wpadli i na jakiekolwiek kombinacje byśmy się zdecydowali, przede wszystkim potrzebny jest nam umiar i świadomość, że nie możemy dopuścić do przemęczania organizmu.
jakschudnac.com.pl
Wiele osób zadaje sobie pytanie,jak szybko schudnąć z brzucha. Odpowiedź jest banalna wręcz - wystarczą ćwiczenia i odpowiednia dieta. Co do tego pierwszego, istnieją specjalne ćwiczenia, które nie tylko pozwalają nam schudnąć, lecz sprawić, aby nasz brzuch był płaski. Oczywiście ideałem byłoby, gdyby to wszystko działało szybko, lecz radzę mieć cierpliwość - efekty będą widoczne po jakimś czasie. Najbardziej znane i najczęściej wykorzystywane ćwiczenia to: rower, bieganie, robienie brzuszków, a bardziej przedsiębiorcze osoby znajdą w Sieci specjalne ćwiczenia do tego: skłony boczne, mały mostek, kolana do piersi itp. To ostatnie wygląda następująco:
Kładziemy się na macie/materacu/kocu. Ręce układamy wzdłuż ciała. Kolana lekko zgięte. Stopy podparte o podłogę.W trakcie wdechu podnosimy nogi na wysokość piersi (zgięte w kolanach!). Oczywiście - nic na siłę, jeśli nie dajemy rady "na idealnie", trudno. Kiedyś dojdzie się do takiej formy. W trakcie takiego układu staramy się utrzymać pozycję przez parę sekund. Wydychamy powietrze, jednocześnie opuszczamy nogi do pozycji początkowej. Uwaga: nie kładziemy nóg zupełnie płasko, bo to przeszkadza odpoczywać kręgosłupowi. W przypadku bólu w dolnej jego części konieczne jest przestanie. Ćwiczenia powtarzamy od 8 do 12 razy.
Rzecz jasna, jeśli chcemy idealnej sylwetki, to na aktywności fizycznej nasza działalność nie powinna się kończyć. Co sprytniejsze i - nie da się ukryć - bogatsze panie stosują tzw. bieliznę wyszczuplającą. Problem jednak w tym, że przy czytaniu o tym typie towaru, ma się wrażenie, że materiał jedynie układa fałdki na naszym ciele, a nie powoduje spalania tłuszczu. Dla kogoś, kto chce zaoszczędzić czasu i taka ułuda wystarczy, to rozwiązanie jest idealne. A jednak, jestem zdania, że to ślepa uliczka i trzeba wrócić na właściwe tory, którymi są - na przykład - odpowiednie diety.
Tłuszcz bierze się nie tylko z braku ruchu - on jest skutkiem pochłaniania zbyt dużej ilości jedzenia dla organizmu. Pierwszy i bardzo trudny krok w diecie powinien rozpocząć się od ograniczenia jedzenia. Oczywiście - nie wolno przesadzić w drugą stronę. Jakieś diety-cud, które polecają być cały dzień na wodzie należy z miejsca wyrzucić do kosza. Jeśli już mamy zmniejszyć ilość pożywienia w ciele, to róbmy to powoli... Zrezygnujmy z chleba chociażby, ale aby organizm przyzwyczaił się do jego braku, potrzeba siedmiu dni. Po nich kolejne siedem dni - znów coś odkładamy. Nie jestem lekarzem, powtórzę więc banały: nie rezygnujemy z takich rzeczy, jak owoce i warzywa, gdyż one są najzdrowsze. Może warto ograniczyć ziemniaki, czy przejść na ryż, bo mniej tuczą. Jeśli coś gotujemy, to na parze i unikamy smażenia. Nie jemy słodyczy - jeśli już musimy, to raz na tydzień. A diety... Lepiej z lekarzem porozmawiać o niektórych propozycjach, bo nie wszystkie pomysły napotkane w gazetach mogą być zdrowe.
Wróćmy na chwilę do ćwiczeń, bo to jednak dość ważny element odchudzania... Spotyka się twierdzenia, że "schudnąć z brzucha" można na siłowni - jeśli kogoś na nią stać. Student ma ją za darmo na swojej uczelni, zwykle. Oczywiście, wówczas nie będziemy musieli się martwić brakiem umiejętności jeżdżenia na rowerze, czy też mieszkaniem w dziupli, gdzie nie ma za bardzo jak rozłożyć byle koc. Tu spotykamy tyle przestrzeni, ile to niezbędne i przyrządy, które służą do sportowych wyczynów. Musimy się jednak uzbroić w wiedzę, jakie elementy służą brzuchowi. Zwykle są to: ławeczka, na której unosimy nogi i to, co pozwala nam na skręty tułowia, jego wznosy w pozycji leżącej, spinanie brzucha oraz jego odwrotność.
Jest wiele różnych pomysłów na to, jak schudnąć. Dobre są diety, dobre są tradycyjne ćwiczenia, jak i również zdrowy rozsądek i kreatywność. Na cokolwiek byśmy nie wpadli i na jakiekolwiek kombinacje byśmy się zdecydowali, przede wszystkim potrzebny jest nam umiar i świadomość, że nie możemy dopuścić do przemęczania organizmu.
jakschudnac.com.pl
Sposób na figurę idealną
Każda kobieta marzy o idealnej sylwetce, pozbawionej niepotrzebnych fałdek i nadprogramowych kilogramów. Każda kobieta chce we wszystkim wyglądać dobrze i nie zastanawiać się nad tym, czy krój sukienki nie uwydatni jej mankamentów.
Figura idealna jest sprawą złożoną: niektórzy dostają ją w prezencie od natury, inni dochodzą do niej dzięki ciężkim treningom i dietom, jeszcze inni mają świadomość tego, że bez względu na włożoną pracę nie dosięgną ideału. Bez względu na to, jaki typ figury reprezentujemy i ile fałdek zdobi nasze ciało mamy prawo do tego, by czuć się - i wyglądać - pięknie.
Jak to osiągnąć? Otóż wystarczy kilka prostych trików. Po pierwsze: wyrzucamy z szafy stare koszulki, babcine biustonosze i workowate majtki - budowanie idealnej sylwetki zaczynamy od podstaw, a więc od bielizny. Pierwszym potrzebnym zestawem jest komplet bezszwowej bielizny w kolorze ciała. Drugim - bielizn bezszwowa w kolorze czarnym. Kobiety pulchniejsze powinny zainwestować w cieliste halki, gorsety i body - oczywiście na specjalne okazje, pod dopasowane stroje. One zapewnią nam optyczne wysmuklenie, wygładzą wszelkie nierówności i poprawią proporcje sylwetki. Wybierając ubrania pamiętajmy o tym, że najlepszym doradcą jest umiar - nie kupujmy ubrań za dużych (bo wcale nie wyglądamy w nich szczuplej), ani tym bardziej za małych (chyba, że chcemy wyglądać jak parzona szynka).
Na kilka dni przed ważnym wydarzeniem zrezygnujmy z napojów gazowanych, potraw wzdymających, tłustych, ciężkostrawnych - dzięki tym prostym sposobom będziemy czuły się i wyglądały lepiej niż zwykle. Zjedzmy za to gotowane jajko (wszystkie modelki jedzą jajka przed bankietami, dzięki temu zaspokajają głód i nie kuszą ich żadne przystawki), plastry wędliny lub sera (oczywiście bez chleba) lub na przykład banana. Głód zniknie, nasz brzuch pozostanie płaski, a my szczęśliwe.
Figura idealna jest sprawą złożoną: niektórzy dostają ją w prezencie od natury, inni dochodzą do niej dzięki ciężkim treningom i dietom, jeszcze inni mają świadomość tego, że bez względu na włożoną pracę nie dosięgną ideału. Bez względu na to, jaki typ figury reprezentujemy i ile fałdek zdobi nasze ciało mamy prawo do tego, by czuć się - i wyglądać - pięknie.
Jak to osiągnąć? Otóż wystarczy kilka prostych trików. Po pierwsze: wyrzucamy z szafy stare koszulki, babcine biustonosze i workowate majtki - budowanie idealnej sylwetki zaczynamy od podstaw, a więc od bielizny. Pierwszym potrzebnym zestawem jest komplet bezszwowej bielizny w kolorze ciała. Drugim - bielizn bezszwowa w kolorze czarnym. Kobiety pulchniejsze powinny zainwestować w cieliste halki, gorsety i body - oczywiście na specjalne okazje, pod dopasowane stroje. One zapewnią nam optyczne wysmuklenie, wygładzą wszelkie nierówności i poprawią proporcje sylwetki. Wybierając ubrania pamiętajmy o tym, że najlepszym doradcą jest umiar - nie kupujmy ubrań za dużych (bo wcale nie wyglądamy w nich szczuplej), ani tym bardziej za małych (chyba, że chcemy wyglądać jak parzona szynka).
Na kilka dni przed ważnym wydarzeniem zrezygnujmy z napojów gazowanych, potraw wzdymających, tłustych, ciężkostrawnych - dzięki tym prostym sposobom będziemy czuły się i wyglądały lepiej niż zwykle. Zjedzmy za to gotowane jajko (wszystkie modelki jedzą jajka przed bankietami, dzięki temu zaspokajają głód i nie kuszą ich żadne przystawki), plastry wędliny lub sera (oczywiście bez chleba) lub na przykład banana. Głód zniknie, nasz brzuch pozostanie płaski, a my szczęśliwe.
Co warto jeść, by nie cierpieć na bezsenność?
W dzisiejszych czasach bezsenność dotyka coraz więcej ludzi. Niewielu jednak wie, że wystarczą drobne zmiany w ich diecie, aby pożegnać problemy ze snem.
Warto więc przeanalizować obecną dietę w poszukiwaniu przyczyny, która powoduje bezsenność. Na początek polecam sprawdzić, czy dostarczamy naszemu organizmowi wystarczająco dużo następujących substancji:
Tryptofan (aminokwas)
Tryptofan jest aminokwasem, który w naturalny sposób pobudza organizm do wytwarzania hormonu szczęścia (seratoniny) oraz hormonu snu (melatoniny). Aminokwas ten wchodzi w skład białek, warto więc jeść produkty z dużą zawartością tych biopolimerów.
Omega - 3 (kwasy tłuszczowe)
Omega - 3 to kwasy tłuszczowe, które powodują wzmożoną produkcję hormonu snu (melatoniny). W największych ilościach kwasy tłuszczowe omega - 3 występują w rybach morskich - dbaj więc o regularne spożywanie ich mięsa.
Zapewne zauważyłeś, że powyższe substancje stymulują organizm do wytwarzania dwóch hormonów - seratoniny i melatoniny. Te dwa hormony wzajemnie się uzupełniają i są podstawą fizjologiczną do zdrowego i regenerującego snu, a tym samym - pokonania bezsenności.
Co jeść?
Przedstawię ci teraz kilka produktów spożywczych, które warto jeść, by nie cierpieć na bezsenność:
- mleko
- ser biały i żółty
- jogurty i kefiry
- mięso drobiowe
- mięso ryb, w szczególności śledzi, pstrąga, sardynek, tuńczyka, sardeli i łososia
- pieczywo ciemne, pełnoziarniste
- płatki owsiane
Czego nie jeść?
Właściwie to spożywać, bo są tu przede wszystkim napoje. ;-) Aby zapomnieć o swoich problemach ze snem zalecam unikać:
- produktów z kofeiną: kawy, coli i napojów energetycznych,
- alkoholu,
- ostrych przypraw.
Ogólne zasady odżywiania
Warto też pamiętać o ogólnych zasadach odżywiania - np. im bliżej wieczora tym posiłki powinny być uboższe w węglowodany, a bogatsze w białko oraz że ostatni posiłek powinniśmy spożywać min. 2 godziny przed snem (organizm zajęty trawieniem, nie może prawidło wejść w stan odpoczynku, co może powodować bezsenność).
pokonaj-bezsennosc.interkursy.pl
Warto więc przeanalizować obecną dietę w poszukiwaniu przyczyny, która powoduje bezsenność. Na początek polecam sprawdzić, czy dostarczamy naszemu organizmowi wystarczająco dużo następujących substancji:
Tryptofan (aminokwas)
Tryptofan jest aminokwasem, który w naturalny sposób pobudza organizm do wytwarzania hormonu szczęścia (seratoniny) oraz hormonu snu (melatoniny). Aminokwas ten wchodzi w skład białek, warto więc jeść produkty z dużą zawartością tych biopolimerów.
Omega - 3 (kwasy tłuszczowe)
Omega - 3 to kwasy tłuszczowe, które powodują wzmożoną produkcję hormonu snu (melatoniny). W największych ilościach kwasy tłuszczowe omega - 3 występują w rybach morskich - dbaj więc o regularne spożywanie ich mięsa.
Zapewne zauważyłeś, że powyższe substancje stymulują organizm do wytwarzania dwóch hormonów - seratoniny i melatoniny. Te dwa hormony wzajemnie się uzupełniają i są podstawą fizjologiczną do zdrowego i regenerującego snu, a tym samym - pokonania bezsenności.
Co jeść?
Przedstawię ci teraz kilka produktów spożywczych, które warto jeść, by nie cierpieć na bezsenność:
- mleko
- ser biały i żółty
- jogurty i kefiry
- mięso drobiowe
- mięso ryb, w szczególności śledzi, pstrąga, sardynek, tuńczyka, sardeli i łososia
- pieczywo ciemne, pełnoziarniste
- płatki owsiane
Czego nie jeść?
Właściwie to spożywać, bo są tu przede wszystkim napoje. ;-) Aby zapomnieć o swoich problemach ze snem zalecam unikać:
- produktów z kofeiną: kawy, coli i napojów energetycznych,
- alkoholu,
- ostrych przypraw.
Ogólne zasady odżywiania
Warto też pamiętać o ogólnych zasadach odżywiania - np. im bliżej wieczora tym posiłki powinny być uboższe w węglowodany, a bogatsze w białko oraz że ostatni posiłek powinniśmy spożywać min. 2 godziny przed snem (organizm zajęty trawieniem, nie może prawidło wejść w stan odpoczynku, co może powodować bezsenność).
pokonaj-bezsennosc.interkursy.pl
Odchudzanie w biegu - wskazówki dla początkujących
Bieganie to podobno jest najlepszy sposób, aby zrzucić trochę kilogramów. To sport dostępny prawie dla każdego i nie wymaga dużych inwestycji, oprócz czasu przeznaczonego na trening. No i chęci do regularnego treningu. No to zaczynamy! Najlepiej jednak byłoby dowiedzieć się trochę, jak i ile trenować, w jaki sprzęt się zaopatrzyć, aby wyniki w zrzucaniu niepotrzebnych kilogramów przyszły jak najszybciej.
Dobór sprzętu do biegania
Jak w każdym sporcie, tak i w bieganiu bardzo ważny jest dobór odpowiedniego sprzętu. Na szczęście jest to sport, który nie wymaga wielkich wydatków. Najważniejszą częścią ekwipunku biegacza są niewątpliwie buty i tu nie powinniśmy raczej oszczędzać. Najlepszą opcją, byłoby zakupić od razu dwie pary (aby uniknąć stałych przeciążeń które, powodują źle dobrane obuwie) oraz pozwolić dobrać sobie buty w profesjonalnym sklepie dla biegaczy. Jednym ze skuteczniejszych sposobów jest tzw. analiza stóp na ruchomej bieżni, gdzie kamery nagrywają nasz bieg boso i w butach, co pozwala później dopasować odpowiednie obuwie, w zależności od typu stopy biegacza. Kto będzie później biegał po asfalcie czy betonie, albo kto ma nadwagę, doceni to szybko oraz będzie oczywiście mniej narażony na kontuzje.
Niebezpieczeństwa czyhające na biegacza
Część ciała, która jest szczególnie narażona na kontuzje, to kolana. Przeciążeń można unikać dobierając odpowiednie buty sportowe, stosując odpowiednio dobrane ćwiczenia siłowe przeznaczone dla biegaczy, wzmacniające mięśnie nóg oraz zapewniając organizmowi odpowiednią dawkę odpoczynku pomiędzy treningami. Nie wolno zapominać też o odnowie biologicznej - raz w tygodniu należy iść do sauny, na morsowanie czy też raz, dwa razy do roku seria zabiegów w komorze kriogenicznej - to doskonałe uzupełnienie treningów. Poza tym bardzo ważna jest rozgrzewka przed treningiem, szczególnie zimą powinniśmy dłużej się rozgrzewać.
Dzienniczek treningowy
Prowadźmy regularnie dzienniczek treningowy i zapisujmy w nim wszystkie odbyte treningi. Można wykorzystać do tego dzienniczek internetowy na portalu www.sportics.pl, który umożliwia manualne, półautomatyczne i automatyczne notowanie przebiegniętego dystansu, spalonych kalorii, wskazań pulsometru, czasu treningu, ciężaru ciała, wskaźnika tkanki tłuszczowej itd.
Spalanie tłuszczu
Jedna godzina biegania pozwala spalić ok. 500-600 kcal, w zależności od specyfiki organizmu oraz intensywności wysiłku. A więc biegając codziennie godzinę, można spalić 4200 kcal tygodniowo. 1 g tłuszczu to 9 kcal. A więc w teorii jeżeli organizm czerpałby energię wyłącznie z tłuszczu to 1 kilogram można spalić już po dwóch tygodniach - potrzeba do tego osiągnąć ok. 9000 kcal deficytu. W praktyce trwa to oczywiście trochę dłużej. Aby ograniczyć pobieranie energii przez organizm z węglowodanów, można zastosować następujący sposób: nie spożywać węglowodanów na godzinę przed treningiem oraz do 2 godzin po. Nie dotyczy to oczywiście sportowców, którzy obowiązkowo powinni dostarczyć organizmowi węglowodany i białko do 30 minut po zakończeniu treningu, wykorzystując tzw. okno anaboliczne.
Aby znacząco przyspieszyć spalanie tłuszczu oraz uzyskać efekt potreningowego przyspieszenia przemiany materii można stosować tzw. interwały. Polegają one bieganiu poszczególnych odcinków z różną prędkością i intensywnością np. 5 minut biegu ciągłego w wolnym tempie, potem biegniemy 1 minutę z dużą intensywnością oraz następną minutę w wolnym tempie. Powtarzamy to kilka do kilkunastu razy. Następnie znów biegniemy w wolnym tempie kilka minut do końca treningu, przyspieszając regenerację organizmu.
Dosyć rozpowszechniony jest pogląd, jakoby organizm spalał tłuszcz dopiero po 30 minutach ciągłego wysiłku. Każda nawet krótka aktywność, prowadząca do podwyższenia pulsu ponad wartość spoczynkową, spowoduje spalanie tłuszczów i węglowodanów. Nie ma od tego wyjątku! A więc nawet w domu lub w biurze najlepiej zrezygnować z windy i iść piechotą po schodach, spalając przy tym tłuszcz!
Biegając w zakresie 60-75% pulsu maksymalnego (można go obliczyć orientacyjnie stosując prostą regułę: 220 - wiek) czyli w strefie tzw. spalania tłuszczu spalamy tłuszcz i węglowodany (w stosunku 50 do 50%). Organizm, aby spalić tłuszcz potrzebuje do tego stosunkowo dużą ilość tlenu, trzeba też podkreślić, że spalanie tłuszczu następuje wolniej niż węglowodanów. Dlatego też, trenowanie w wyższym zakresie treningowym (powyżej 75% procent pulsu maksymalnego) skutkuje o wiele szybszym spalaniem węglowodanów niż tłuszczów. Jeżeli tempo biegu dalej wzrasta to osiągniemy w końcu taki punkt, że nie będziemy już spalać tłuszczu, z powodu niewystarczającej ilości tlenu.
Podsumowując, decydujące dla spalania tłuszczu (i oczywiście dla odchudzania) jest uzyskanie tzw. negatywnego bilansu energetycznego przez DŁUŻSZY CZAS. Zużycie energii poprzez ruch, aktywność sportową oraz ilość energii potrzebnej na utrzymanie funkcji życiowych organizmu musi być większe niż ilość energii, która dostarczamy z pożywieniem. Inaczej mówiąc, jeżeli ktoś za dużo je, to bieganie w tzw. strefie spalania tłuszczu zapewne poprawi jego kondycję, ale niewiele pomoże w odchudzaniu. Rozwiązania są dwa: trenować dłużej lub bardziej intensywnie, albo ograniczyć spożycie kalorii. Najskuteczniejsze jest oczywiście połączenie obu wariantów.
morsowanie.info
Dobór sprzętu do biegania
Jak w każdym sporcie, tak i w bieganiu bardzo ważny jest dobór odpowiedniego sprzętu. Na szczęście jest to sport, który nie wymaga wielkich wydatków. Najważniejszą częścią ekwipunku biegacza są niewątpliwie buty i tu nie powinniśmy raczej oszczędzać. Najlepszą opcją, byłoby zakupić od razu dwie pary (aby uniknąć stałych przeciążeń które, powodują źle dobrane obuwie) oraz pozwolić dobrać sobie buty w profesjonalnym sklepie dla biegaczy. Jednym ze skuteczniejszych sposobów jest tzw. analiza stóp na ruchomej bieżni, gdzie kamery nagrywają nasz bieg boso i w butach, co pozwala później dopasować odpowiednie obuwie, w zależności od typu stopy biegacza. Kto będzie później biegał po asfalcie czy betonie, albo kto ma nadwagę, doceni to szybko oraz będzie oczywiście mniej narażony na kontuzje.
Niebezpieczeństwa czyhające na biegacza
Część ciała, która jest szczególnie narażona na kontuzje, to kolana. Przeciążeń można unikać dobierając odpowiednie buty sportowe, stosując odpowiednio dobrane ćwiczenia siłowe przeznaczone dla biegaczy, wzmacniające mięśnie nóg oraz zapewniając organizmowi odpowiednią dawkę odpoczynku pomiędzy treningami. Nie wolno zapominać też o odnowie biologicznej - raz w tygodniu należy iść do sauny, na morsowanie czy też raz, dwa razy do roku seria zabiegów w komorze kriogenicznej - to doskonałe uzupełnienie treningów. Poza tym bardzo ważna jest rozgrzewka przed treningiem, szczególnie zimą powinniśmy dłużej się rozgrzewać.
Dzienniczek treningowy
Prowadźmy regularnie dzienniczek treningowy i zapisujmy w nim wszystkie odbyte treningi. Można wykorzystać do tego dzienniczek internetowy na portalu www.sportics.pl, który umożliwia manualne, półautomatyczne i automatyczne notowanie przebiegniętego dystansu, spalonych kalorii, wskazań pulsometru, czasu treningu, ciężaru ciała, wskaźnika tkanki tłuszczowej itd.
Spalanie tłuszczu
Jedna godzina biegania pozwala spalić ok. 500-600 kcal, w zależności od specyfiki organizmu oraz intensywności wysiłku. A więc biegając codziennie godzinę, można spalić 4200 kcal tygodniowo. 1 g tłuszczu to 9 kcal. A więc w teorii jeżeli organizm czerpałby energię wyłącznie z tłuszczu to 1 kilogram można spalić już po dwóch tygodniach - potrzeba do tego osiągnąć ok. 9000 kcal deficytu. W praktyce trwa to oczywiście trochę dłużej. Aby ograniczyć pobieranie energii przez organizm z węglowodanów, można zastosować następujący sposób: nie spożywać węglowodanów na godzinę przed treningiem oraz do 2 godzin po. Nie dotyczy to oczywiście sportowców, którzy obowiązkowo powinni dostarczyć organizmowi węglowodany i białko do 30 minut po zakończeniu treningu, wykorzystując tzw. okno anaboliczne.
Aby znacząco przyspieszyć spalanie tłuszczu oraz uzyskać efekt potreningowego przyspieszenia przemiany materii można stosować tzw. interwały. Polegają one bieganiu poszczególnych odcinków z różną prędkością i intensywnością np. 5 minut biegu ciągłego w wolnym tempie, potem biegniemy 1 minutę z dużą intensywnością oraz następną minutę w wolnym tempie. Powtarzamy to kilka do kilkunastu razy. Następnie znów biegniemy w wolnym tempie kilka minut do końca treningu, przyspieszając regenerację organizmu.
Dosyć rozpowszechniony jest pogląd, jakoby organizm spalał tłuszcz dopiero po 30 minutach ciągłego wysiłku. Każda nawet krótka aktywność, prowadząca do podwyższenia pulsu ponad wartość spoczynkową, spowoduje spalanie tłuszczów i węglowodanów. Nie ma od tego wyjątku! A więc nawet w domu lub w biurze najlepiej zrezygnować z windy i iść piechotą po schodach, spalając przy tym tłuszcz!
Biegając w zakresie 60-75% pulsu maksymalnego (można go obliczyć orientacyjnie stosując prostą regułę: 220 - wiek) czyli w strefie tzw. spalania tłuszczu spalamy tłuszcz i węglowodany (w stosunku 50 do 50%). Organizm, aby spalić tłuszcz potrzebuje do tego stosunkowo dużą ilość tlenu, trzeba też podkreślić, że spalanie tłuszczu następuje wolniej niż węglowodanów. Dlatego też, trenowanie w wyższym zakresie treningowym (powyżej 75% procent pulsu maksymalnego) skutkuje o wiele szybszym spalaniem węglowodanów niż tłuszczów. Jeżeli tempo biegu dalej wzrasta to osiągniemy w końcu taki punkt, że nie będziemy już spalać tłuszczu, z powodu niewystarczającej ilości tlenu.
Podsumowując, decydujące dla spalania tłuszczu (i oczywiście dla odchudzania) jest uzyskanie tzw. negatywnego bilansu energetycznego przez DŁUŻSZY CZAS. Zużycie energii poprzez ruch, aktywność sportową oraz ilość energii potrzebnej na utrzymanie funkcji życiowych organizmu musi być większe niż ilość energii, która dostarczamy z pożywieniem. Inaczej mówiąc, jeżeli ktoś za dużo je, to bieganie w tzw. strefie spalania tłuszczu zapewne poprawi jego kondycję, ale niewiele pomoże w odchudzaniu. Rozwiązania są dwa: trenować dłużej lub bardziej intensywnie, albo ograniczyć spożycie kalorii. Najskuteczniejsze jest oczywiście połączenie obu wariantów.
morsowanie.info
Do czego potrzebne są antyoksydanty?
Obecnie bardzo często słyszy się o potrzebie używania dużej porcji antyoksydantów. Powodem jest zanieczyszczenie środowiska i w związku z tym coraz większa ilość wolnych rodników tlenowych dewastujących nasze zdrowie.
Wolne rodniki są przyczyną nagłego starzenia się ciała. Wywołują również wiele bardzo niebezpiecznych chorób, a wśród nich np.: choroby serca, choroby oczu, choroby neurologiczne, no i niestety najtrudniejsze - choroby nowotworowe. Antyoksydanty to po prostu związki chemiczne, unieszkodliwiające rodniki tlenowe.
Nasze ciało produkuje endogenne antyoksydanty jak np. glutation, estrogen, czy kwas moczowy. Wewnętrzna produkcja to w dzisiejszych czasach niestety za mało.
Konieczne są dodatkowo przeciwutleniacze zjadane z pożywieniem. Najważniejsze z nich to witamina C, witamina E, likopen, alfa karoten, polifenole, luteina, cynk, mangan. Wraz ze wzrostem degradacji środowiska, wiekiem, czy też w okresach przewlekłego stresu ilość antyoksydantów dostarczanych z posiłkami powinna wzrastać.
Właściwa ilość antyoksydantów zapewnia organizmowi odpowiednią ochronę, opóźnienie procesów starzenia, potęguje odporność organizmu. Dostarczenie wystarczającej ilości antyoksydantów wymaga zjedzenia każdego dnia co najmniej dwóch posiłków z czystych ekologicznie świeżych warzyw i jednego posiłku z czystych ekologicznie owoców. To naprawdę trudne zadanie, zwłaszcza dla mieszkańców miasta.
Z jakiego powodu czystość ekologiczna zjadanych roślin jest tak bardzo ważna jeśli chodzi o zawartość antyoksydantów? Trzeba zdawać sobie sprawę problem rodników tlenowych dotyka też roślin. Uprawy nie ekologiczne, wykorzystujące sztuczne nawozy i sztuczne środki ochrony roślin skutkują powstawaniem dużej ilości rodników tlenowych, z którymi roślina musi sobie poradzić.
Stosuje do tego celu oczywiście własne przeciwutleniacze. W efekcie zawartość antyoksydantów w roślinie sukcesywnie maleje. Dla każdego, kto nie godzi się ze zbyt szybkim starzeniem, czy chorobami wywołanymi działaniem rodników tlenowych z pomocą przyjdą naturalne suplementy diety. Należy upewnić się, że suplement diety powstał z czystego ekologicznie materiału. Dowodem są odpowiednie certyfikaty.
Wolne rodniki są przyczyną nagłego starzenia się ciała. Wywołują również wiele bardzo niebezpiecznych chorób, a wśród nich np.: choroby serca, choroby oczu, choroby neurologiczne, no i niestety najtrudniejsze - choroby nowotworowe. Antyoksydanty to po prostu związki chemiczne, unieszkodliwiające rodniki tlenowe.
Nasze ciało produkuje endogenne antyoksydanty jak np. glutation, estrogen, czy kwas moczowy. Wewnętrzna produkcja to w dzisiejszych czasach niestety za mało.
Konieczne są dodatkowo przeciwutleniacze zjadane z pożywieniem. Najważniejsze z nich to witamina C, witamina E, likopen, alfa karoten, polifenole, luteina, cynk, mangan. Wraz ze wzrostem degradacji środowiska, wiekiem, czy też w okresach przewlekłego stresu ilość antyoksydantów dostarczanych z posiłkami powinna wzrastać.
Właściwa ilość antyoksydantów zapewnia organizmowi odpowiednią ochronę, opóźnienie procesów starzenia, potęguje odporność organizmu. Dostarczenie wystarczającej ilości antyoksydantów wymaga zjedzenia każdego dnia co najmniej dwóch posiłków z czystych ekologicznie świeżych warzyw i jednego posiłku z czystych ekologicznie owoców. To naprawdę trudne zadanie, zwłaszcza dla mieszkańców miasta.
Z jakiego powodu czystość ekologiczna zjadanych roślin jest tak bardzo ważna jeśli chodzi o zawartość antyoksydantów? Trzeba zdawać sobie sprawę problem rodników tlenowych dotyka też roślin. Uprawy nie ekologiczne, wykorzystujące sztuczne nawozy i sztuczne środki ochrony roślin skutkują powstawaniem dużej ilości rodników tlenowych, z którymi roślina musi sobie poradzić.
Stosuje do tego celu oczywiście własne przeciwutleniacze. W efekcie zawartość antyoksydantów w roślinie sukcesywnie maleje. Dla każdego, kto nie godzi się ze zbyt szybkim starzeniem, czy chorobami wywołanymi działaniem rodników tlenowych z pomocą przyjdą naturalne suplementy diety. Należy upewnić się, że suplement diety powstał z czystego ekologicznie materiału. Dowodem są odpowiednie certyfikaty.
Subskrybuj:
Posty (Atom)